ze strachem poszła na spotkanie
(za sobą wlokła lęk społeczny).
bardzo się bała - bez ubrania?
przecież wpoili, iż grzech świecić...
bała się unieść, nos do ziemi,
a skrzydła - w extra large rozmiarze?
w tym świecie była taka sobie,
a teraz skrzydła!? nic nie waży?
brama na oścież - ach, sheraton
się nie umywa! - ja? tu? muszę?
a goście duchem na jej widok
gwiżdżą z uznaniem: - niezła... duusza!
________________
* Listopad 2016