LIŚCIE
- Wiosną cieszę się z każdego nowego listka - powiedziała Bajdoła, dotykając przed domem zielonego już pąka małej brzozy.
- Czy dzięki twej euforii rozwijają się
wszystkie liście na świecie? - spytał Bajgór. - Miliardy miliardów?…
- Być może. Zieloność potrzebuje euforii i
miłości. Daje nam życie. Też się ciesz…
Bajgór zaśmiał się głośno.
- Cieszę się, ale chyba one nie lubią, gdy
się je dotyka…
- Mówiły mi kiedyś, iż lubią - zakończyła
Bajdoła.