BAJDOŁA - 57 (z książki - 2019 r.)

michalwronski45.blogspot.com 1 miesiąc temu

PIASEK

Bajdoła opalała się sama (Bajgór poszedł z jamnikiem podglądać naturystki), mając dłonie pełne piasku i usiłowała wyobrazić sobie miejsce, na którym leżała – milion lat temu… Te ziarenka piasku były głazami? Nad jej głową szumiało morze?... Epoka lodowcowa, straszliwe mrozy, mamuty, małpoludy!... Otworzyła oczy i zobaczyła błękitne niebo z białymi obłokami – jak na landszafcie. Było jej rozkosznie, ciepło, sennie. Oddałaby życie, żeby tak leżeć milion lat…

Ale przybiegł Bajgór z Bingiem i zarządził, iż trzeba wracać do domu wczasowego, bo znowu dostaną zimną zupę, jak wczoraj.




Idź do oryginalnego materiału