BAJDOŁA - 32 (z książki - 2019 r.)

michalwronski45.blogspot.com 1 miesiąc temu

O LESIE

Bajdoła oparta o grube drzewo mówiła:

- Las oddycha słońcem! Czujesz pulsujące ciepło płynące z drzew? A tam wysoko dzięcioł opala plecy, pracując nad obiadem…

- Ładnie mówisz o lesie.

- Las jest siedliskiem moich bogów.

- Zimą też?

- Zimą las jest uśpiony. Bogowie drzemią otuleni mroźnym powietrzem…

- A wiosną?

- Wiosna budzi bogów i gotowa do gigantycznej miłości jest przygotowana na nieskończoność… Lato beztrosko opala zieleń, niszczy owoce wiosny i czeka na jesień.

- Jak zmęczony kochanek?

- Powiedzmy. A żółta jesień rozbiera się jak stara striptizerka, kąpiąc się w zimnym deszczu. Ona wie, iż końca nie ma i dlatego nie boi się śmierci.




Idź do oryginalnego materiału