Art journal #26/2025 - Kiedy szarość maluje emocje - dla LemonCreation_art

cudenkowo-madeleine.blogspot.com 2 dni temu

Cześć

Są dni, kiedy mam ochotę sięgnąć po coś cięższego, trudniejszego w odbiorze, może choćby trochę smutnego. Szczególnie wtedy, gdy za oknem króluje szarość i brak słońca. To właśnie w takich momentach rodzą się najciekawsze pomysły do mojego art journala.
Dzisiejsza inspiracja powstała dla LemonCreation. To strona, w której ograniczyłam się do zaledwie trzech kolorów: czerni, brązu i przygaszonego błękitu. Ten ostatni pojawia się bardzo subtelnie, prawie nieśmiało, jedynie w małym serduszku, które przyciąga uwagę i przełamuje całość.
Czasem to właśnie prostota najmocniej przemawia do wyobraźni. A ja lubię udowadniać, iż minimalizm w sztuce potrafi być zaskakująco wymowny.

A Wy? Co myślicie o takich prostych, ograniczonych kolorystycznie inspiracjach?

Hello.

There are days when I feel like creating something heavier, a bit more difficult to take in, maybe even slightly sad. Especially when the world outside the window is all gray and gloomy. And it’s in those moments that the most interesting ideas for my art journal are born.
Today’s inspiration was made for LemonCreation. This is a page where I limited myself to only three colors: black, brown, and a muted shade of blue. That last one appears very subtly, almost shyly, just in a little heart that catches the eye and breaks the composition.
Sometimes it’s simplicity that speaks the loudest. And I love proving that minimalism in art can be surprisingly expressive.

What about you? How do you feel about simple, limited-color inspirations like this one?


Miłego dnia! / Have a nice day!
Idź do oryginalnego materiału