Angel nails to najnowszy trend w manicure na jesień i zimę 2025. Styl ten został zapoczątkowany przez manikiurzystę Toma Bachika, który przygotował ślubną stylizację paznokci dla Seleny Gomez. Jego „angel worthy wedding mani” natychmiast rozpalił wyobraźnię stylistów i fanek pięknych, delikatnych zdobień. W ten sposób narodził się trend na anielskie paznokcie, które gwałtownie podbiły Instagram i salony kosmetyczne na całym świecie.
Jak prezentują się na dłoniach anielskie paznokcie?
Angel nails to manicure o delikatnym, świetlistym wykończeniu. Charakteryzuje się mleczną bazą w tonacji nude, która jest muśnięta chromowym pyłem i zabezpieczona lustrzanym top coatem. Ten efekt sprawia, iż paznokcie subtelnie odbijają światło, tworząc iluzję aureoli. W przeciwieństwie do innych modnych trendów, takich jak "lip gloss nails" czy "glazed donut nails", angel nails prezentują się bardziej eterycznie i klasycznie. To stylizacja, która nie przytłacza, ale dodaje dłoniom nieziemskiej elegancji.
Komu pasują angel nails?
Największym atutem angel nails jest ich uniwersalność. Anielskie paznokcie pasują dosłownie każdemu, a więc zarówno osobom preferującym krótką, naturalną płytkę, jak i miłośniczkom przedłużanych, migdałowych kształtów. Styl sprawdza się w wersji minimalistycznej, ale można go także uzupełnić subtelnymi zdobieniami, takimi jak kryształki, perełki czy cienkie frenchowe końcówki. Co więcej, angel nails doskonale komponują się z każdą stylizacją. Od kaszmirowych swetrów, przez skórzane ramoneski, aż po wieczorowe suknie z jedwabiu.
Dlaczego angel nails są hitem na jesień i zimę 2025?
Do tej pory jesienne i zimowe trendy w manicure zdominowane były przez ciepłe odcienie bordo, czekolady czy mocha mousse. Tymczasem angel nails oferują zupełnie nową jakość, a więc świetlistą elegancję i estetykę inspirowaną światłem anioła. Ich rosnąca popularność wynika nie tylko z atrakcyjnego wyglądu, ale także z ich uniwersalności i łatwości dopasowania do różnych okazji i stylizacji. Zbalansowanie klasyki z nowoczesnością sprawia, iż ten trend przemawia zarówno do miłośniczek minimalizmu, jak i do fanek subtelnego przepychu.
