A gdyby Tobie podano psa? Pigułka wiedzy o jedzeniu psów w Wietnamie (18+)

wietnamblog.pl 3 lat temu

Nic nie budzi tylu emocji odnośnie kulinarnych gustów Wietnamczyków, co jedzenie psów. Debata o tym zawsze wiąże się ze skrajnymi opiniami.

Przedstawię dziś temat najbardziej neutralnie, jak potrafię, a Wy zajmijcie się moralną i etyczną oceną tego procederu. I pamiętajcie:

Nie karze się posłańca za to, iż przynosi złe wieści.

Richard Bachman

Od czasów starożytnych Wietnamczycy uważali psy za najlepszych czworonożnych przyjaciół człowieka. Niektórzy do dziś umieszczają kamienne lub ceramiczne posągi psów przy frontowych bramach swoich domów, aby te odstraszały złe duchy. We wiosce Dich Vi w Dan Phuong w Hanoi od ponad 400 lat czci się kamienne psy. Każdego pierwszego i piętnastego dnia miesiąca księżycowego, Wietnamczycy rozpalają kadzidła przy tych posągach, by modlić się i prosić o rozwiązanie swoich problemów. Pomimo tego, iż psy zajmują szczególne miejsce w wietnamskich wierzeniach, to psie mięso niezmiennie od tysiącleci pozostaje częścią wietnamskiej kultury kulinarnej.

Historia jedzenia psów w Wietnamie

Rozpalanie kadzideł przed posągiem psa we wiosce Dich Vi. (Photo: Phu Sy/vov.vn)

Jedzenie psów w starożytności

Tradycja jedzenia psów w Wietnamie sięga ponad 2000 lat wstecz. Dowodem na to jest doktryna „nie ma królików, zabijcie psy”, cytowana przez emerytowanego dowódcę Pham Lai ze starożytnego królestwa Wietnamu.

„Po wyczerpaniu latających ptaków dobre łuki zostaną zniszczone. Po śmierci sprytnych królików, te psy gończe, które na nie polują, zostaną zarżnięte.”

Źródło i omówienie cytatu.

Buddyzm, który jest najpopularniejszą religią w Wietnamie, zdecydowanie sprzeciwia się jedzeniu psów. W buddyjskich opowiadaniach znajdziemy historię kobiety Thanh De, która karmiła mnichów buddyjskich mięsem psa i w rezultacie poniosła poważne konsekwencje (piekło, ryż zamieniający się w ustach w rozżarzony węgiel).

Historia spożywania psiny w XX wieku

  1. Podczas antykolonialnej wojny powstańczej przeciwko Francuzom, powstańcy nakazali cywilom w Wietnamie zjadanie wszystkich psów, aby te nie zdradzały swoim szczekaniem obecności powstańczych wojsk.

2. W okresie rozbiorów (1954-1975) w niektórych częściach Wietnamu Południowego cywilom nie pozwalano posiadać psów. Ich posiadacze musieli się ich pozbyć.

3. Podczas komunistycznej wojny powstańczej przeciwko Republice Wietnamu Południowego, Wietkong nakazał cywilom na wsiach na północy kraju pozbyć się wszystkich psów, aby obecność powstańców nie była zdradzana przez szczekanie. Naturalnie, antykomunistyczny rząd Wietnamu Południowego zachęcał ludzi do trzymania psów w gospodarstwach.

4. Po podziale Wietnamu w 1954 r. miliony ludzi z północy (Bac Ky: strefa północna) przemieszczały się na południe (Nam Ky: strefa południowa), aby uniknąć konsekwencji komunistycznego reżimu na północy.

Ludzie z Południa (Nam Ky: Southerner) rozpoznawali ludzi z Północy (Bac Ky: Northerner) po ich języku (nieco inna wymowa, różne idiomy) i ich zwyczajach (spożywanie różnych potraw; w tym jedzenie psów, czy dań z niegotowaną krwią z kaczek, gęsi i świń).

Do dzisiaj utrzymuje się znacznie wyższy odsetek Wietnamczyków jedzących psy na północy.

5. Wietnamczycy z Południa jedli dzikie lisy (cầy). Północni Wietnamczycy wykorzystywali to i maskowali swój zwyczaj, nazywając psie mięso „lisem” (thịt cầy). Obecnie niektóre restauracje z psim mięsem (thịt chó) używają słowa „cầy” (lis), aby ukryć swoje prawdziwe menu przed turystami.

6. Jedzenie psów przestało być tematem tabu na Południu, a zwolennicy psiego mięsa nie muszą żywić się już w ukryciu. Obecnie sprzedaje się choćby wietnamską, autoryzowaną przez państwo, drukowaną książkę, ucząca, jak hodować psy na mięso.

„Jak hodować psy na mięso.” (źródło zdjęcia 24h.com.vn)

Fakty i mity

Czy w Wietnamie przez cały czas jedzą psy?

FAKT. Tak, w Wietnamie przez cały czas bardzo popularne jest spożywanie psów do picia alkoholu, czy na imprezach rodzinnych.

Czy w Wietnamie psy są bite dla lepszego smaku przed zabiciem?

BYĆ MOŻE: MIT. Byłem w rejonach usianych restauracjami serwującymi psie mięso i rozmawiałem szczerze z wieloma Wietnamczykami na temat hodowli i jedzenia psów. Wszyscy twierdzili, iż to nie prawda, iż w Wietnamie psy bije się lub podpala, by miały lepszy smak. Proceder ten może być jednak praktykowany w Chinach i Kambodży. Zostawiam jednak opcję „być może mit”, ponieważ Internet pełny jest sprzecznych informacji na ten temat. Empirycznie stwierdzam jednak, iż to nie prawda.

Medal ma dwie strony, ponieważ w Wietnamie niestety kozy są tłuczone kijem przed śmiercią. Mówi się, iż trzeba bić kozę, aż zacznie płakać. Gdy już nie ma łez do płakania, wówczas mięso traci gorycz i nieprzyjemny smak.

Wietnamczycy przyjaźnią się z psem, a potem go zjadają?

MIT. Psy hodowane, jako towarzysz, obrońca gospodarstwa, czy zwierzątko domowe są traktowane zupełnie inaczej i nigdy się ich nie zabija w celach konsumpcji.

Dzieci bawiące się z psem w Tuyen Quang.

Psy hodowane na mięso, zwykle są uwiązane na łańcuchu i traktowane bezemocjonalnie.

Niektórzy Wietnamczycy posiadający psa pupila, nie widzą jednak nic złego w zjedzeniu psiny w restauracji, czy na imprezie. Mówią, iż czemu, by mieli nie zjeść, skoro to nie ich pies?

Wietnamczycy traktują psie mięso tak samo jak kurczaka, wieprzowinę i wołowinę?

MIT. Psie mięso jest dla Wietnamczyków rarytasem i serwuje się je wyłącznie na większych spotkaniach rodzinnych, dużych biesiadach alkoholowych, czasem na rocznicach śmierci przodków (đám giổ) i oczywiście na obszarach wiejskich; w trakcie celebrowania Chińskiego Nowego Roku – na festiwalach Tet.

Psy jedzone są w tradycji Wietnamskiej, by odpędzić od siebie pecha, nieszczęście. Dlatego zjada się je pod koniec miesiąca (według kalendarza księżycowego).

Jedzenie psów w Wietnamie staje się coraz mniej popularne?

MIT. Jedzenie psów jest wciąż bardzo popularne. W Wietnamie spożywa się około 5 milionów psów rocznie. Dla porównania; w Chinach 20 milionów.

W księgarniach można kupić książkę zatwierdzoną przez państwo: „Jak hodować psy na mięso”.

Rząd w Hanoi planował od 2021 roku wprowadzić zakaz jedzenia psów w centrum miasta, jednak społeczność lokalna sprzeciwiła się tym zamiarom.

Natknęliśmy się na to stoisko z bratem, spacerując na targu w centrum Hanoi – Tay Ho.

Gdy zamówisz wołowinę, lub inne mięso, to czy mogą Ci sekretnie podać psa?

MIT. Jak wspomniałem wyżej – mięso psa jest daniem ekskluzywnym w Wietnamie, za które trzeba sporo zapłacić. Nikt Ci go nie poda w cenie kurczaka, wieprzowiny, czy wołowiny. Szczególnie, o ile jesteś biały.

Gdzie zjeść psa w Wietnamie?

Psy serwowane jako danie znajdziecie na całym terytorium Wietnamu. Najwięcej serwuje się go jednak na Północy. THIT CHO znaczy mięso psa i właśnie takiego napisu musicie szukać na szyldzie restauracji, by w menu znaleźć naszego wilczego kuzyna. Najprostszą metodą jest użycie map google.

Największe zagęszczenie restauracji serwujących psy widziałem na odcinku Tuyen Quang – Hanoi. Nie rozglądając się zbytnio wokół drogi i tak dostrzegłem około 20 takich lokali.

Jeżeli zaprzyjaźnicie się z Wietnamczykami i zaproszą Was na rodzinną imprezę, być może również będą chcieli poczęstować Was psim mięsem. Nie bójcie się jednak – z pewnością upewnią się, czy nie macie nic przeciwko.

Spacerując po lokalnych targowiskach w Hanoi, lub przemierzając malutkie wsie – zawsze możecie niespodziewanie natknąć się na stoisko, gdzie będzie znajdował się grillowany pies – w całości, lub częściach.

Psy w Sapa. Fota zrobiona przez Dorotę Cytryniak.

Jak smakuje psie mięso?

Wiele osób zastanawia się, jak smakuje psie mięso i co zrobiliby, gdyby mieli okazje je spróbować. Ja miałem taką okazję, gdy poznawałem rodzinę mojej żony. Pochodzą oni z górskiej wioski na Północy Wietnamu.

Przy dużych rozterkach moralnych wygrała jednak ciekawość. Chciałem wiedzieć, czy ten proceder konsumpcji najlepszego przyjaciela człowieka jest kontynuowany od ponad dwóch tysięcy lat ze względu na niezwykły smak ich mięsa? Dlaczego Wietnamczycy uważają je za taki rarytas? Wiedziałem również, iż wiele osób będzie chciało dowiedzieć się, czy warto nagiąć się i skosztować psiny. Zrobiłem to, byście Wy nie musieli.

7 sposobów przyrządzania psiego mięsa w Wietnamie

W Wietnamie psie mięso podawane jest w siedmiu różnych wariantach:

  • Rựa Mận – mięso gotowane na parze, z pastą z krewetek, mąką ryżową oraz trawą cytrynową
  • Giềng Me Mắm Tôm – pies gotowany na parze w paście z krewetek, galangalu i occie ryżowym
  • Thịt Chó Hấp – psina gotowana na parze
  • Thịt Chó Nướng – grillowany pies
  • Dồi Chó – „hot-dogi”, czyli kiełbaski
  • Chó Xào Sả Ớt – pies smażony z chili i trawą cytrynową
  • Canh Xáo Măng Chó – zupa z psiego mięsa i bambusa
Autentyczna fota psiego mięsa, które nam podano. W 4 z 7 wariantów.

Jak smakuje mięso z psa? Smak różni się w zależności od przyrządzenia. Ma ono jednak bardzo intensywny smak, jakby jednocześnie gorzki, kwaśny, słodki i mięsny. Jest bardzo twarde. Smakuje inaczej niż drób, wieprzowina, czy wołowina. Wszakże mięso drapieżnika różni się od mięsa roślinożercy.

Czy pies jest smaczny? Nie warto jeść psa. Mięso jest twarde i niesmaczne, pozostawia dziwny posmak, a w dodatku ciężko jest je pogryźć i przełknąć.

Po degustacji mogę stwierdzić, iż proceder jedzenia psów musi być kontynuowany wyłącznie ze względów kulturowych i panujących w Wietnamie przesądów. W smaku tego mięsa nie ma nic niezwykłego, wręcz jest znacznie mniej smaczne od innych.

Ile kosztuje danie z psa?

Potrawy z psa są bardzo drogie. Cena za talerz psiego mięsa może przekraczać 100 zł.

Najstraszliwsza strona psiego mięsa – czarny rynek

Wraz z ogromnym popytem pojawiają się gigantyczne pieniądze i ludzie, którzy chcą się bez skrupułów wzbogacić. I tutaj na scenę wkracza Tajlandia, z rocznym nielegalnym importem psów przekraczającym 300,000 sztuk. Marża sprzedaży importowanego mięsa w Wietnamie wynosi 300-500% i ze względu na swój nielegalny charakter – jest to nieopodatkowany zysk.

Psy są pakowane po 6-8 sztuk do ciasnej metalowej klatki. Następnie płyną rzeką Mekong do Laosu. Stamtąd bez jedzenia i wody są szmuglowane przez dżunglę do Wietnamu. Jakby tego było mało, zdarza się, iż sprzedawcy ładują metalowe rury psom do gardeł i wlewają im wody do brzucha, lub choćby wpychają im kamienie do przełyku. Wszystko po to, by ważyły więcej przy sprzedaży.

Transport psiego mięsa.

Jest to nie tylko okrutne dla zwierząt, ale i niebezpieczne dla ludzi. Mięso z czarnego rynku jest nieprzebadane, a wśród psów, jak wiemy szerzy się m.in. wścieklizna.

Proceder ten jest praktycznie nie do ruszenia, ponieważ interesem kręci międzynarodowa mafia i stado przekupionych urzędników.

Argumenty za jedzeniem psów

  1. W Wietnamie hodują psy na farmach dokładnie tak, jak my hodujemy w Europie krowy i świnie. Zwierzęta są przebadane, zaszczepione oraz nie są okaleczone i krzywdzone w żaden sposób.
  2. Hindusi uznają krowy za święte, a skrzywdzenie jej jest świętokradztwem. Świnie według badań są jednymi z najbardziej inteligentnych istot i mają świadomość społeczną – rozpoznają np. swoich krewnych. To, jakie zwierzęta jemy, to kwestia programowania kulturalnego.
  3. W azjatyckich rejonach wiejskich, szczególnie na obrzeżach miejscowości, psy stają się zagrożeniem dla ludzi. Pojedyncze okazy zbierają się w stada, by wygłodniałe atakować ludzi, np. dzieci wracające ze szkoły. Konsumpcja psów redukuje ich ilość i zagrożenie dla lokalnych mieszkańców. W dodatku są darmowym pożywieniem dla bardzo biednych mieszkańców.
  4. Jonathan Safran Foer argumentuje za jedzniem psów w swojej książce „Eating Animals„. Wskazuje psy, jako pełnowartościowe pożywienie pełne białka: „Can’t we get over our sentimentality?” He continues: „Unlike all farmed meat, which requires the creation and maintenance of animals, dogs are practically begging to be eaten. If we let dogs be dogs, and breed without interference, we would create a sustainable, local meat supply with low energy inputs that would put even the most efficient grass-based farming to shame.”

A Wy co o tym wszystkim sądzicie? Dzielcie się swoimi opiniami, informacjami i przemyśleniami!

Źródła:

Idź do oryginalnego materiału