Nigdy nie potrafiłam zrozumieć, dlaczego mężczyźni, którzy mają żony lub są w długotrwałych związkach, piszą do innych kobiet.
I nie chodzi tylko o mnie. Większość moich znajomych przynajmniej raz otrzymała podobną wiadomość. Mnie jednak zawsze dziwiło takie zachowanie. Gdy jestem w związku, naprawdę jestem lojalna wobec mojego partnera. Oczywiście, czasem ktoś inny może wydawać się atrakcyjny, ale nie rozwijam tego dalej, nie flirtuję ukradkiem, nie wysyłam tajnych wiadomości.
Kiedy otrzymuję wiadomość od mężczyzny, który jest w związku, moją pierwszą myślą jest: „Czy twoja żona lub dziewczyna wie, iż do mnie piszesz?”. Właśnie odpowiedź na to pytanie jest kluczowa. Bo jeżeli ona nie wie, to znaczy, iż coś jest nie tak. Że to coś, co ukrywasz, a to już ociera się o zdradę.
Nie chcę uczestniczyć w niczyjej nielojalności, choćby jeżeli rozgrywa się ona jedynie w formie rozmów. Takie zachowanie niszczy związek. Sama byłam żoną i wiem, jak bolesne byłoby dla mnie odkrycie, iż mój były mąż Adam zamiast ze mną, regularnie pisze potajemnie do jakiejś Kasi czy Anety. To głęboki brak szacunku, który powoli, ale skutecznie zabija relacje.
Zdrada zawsze jest wyborem. Może zaczynać się od drobnej sympatii, ale później pojawia się kolejne kroki: wysłanie wiadomości, nawiązanie flirtu, umawianie się na spotkania. choćby jeżeli nigdy nie dochodzi do zdrady fizycznej, takie ukryte rozmowy pochłaniają energię, która powinna zostać w związku.
Możliwe, iż te relacje naprawdę przeżywają trudne chwile. Ale choćby wtedy, flirtowanie na boku nie jest żadnym rozwiązaniem.
Jeśli chcesz opowiedzieć o swoich problemach kobiecie, która ci się spodobała, zastanów się najpierw, czy porozmawiałeś o tym ze swoją żoną Magdą. Co cię boli? Czego ci brakuje w waszym związku? Co się zmieniło od czasów, gdy ją pokochałeś? Zamiast szukać uwagi na zewnątrz, spróbuj najpierw znaleźć drogę do swojej partnerki.
Jeżeli zaczyna ci się podobać inna kobieta, zatrzymaj się na moment. Przypomnij sobie, dlaczego kiedyś pokochałeś swoją żonę. Co możecie zrobić, aby na nowo rozbudzić uczucie?
Wierzę, iż przyjaźń między kobietą a mężczyzną jest możliwa. Ale taka przyjaźń, całkowicie pozbawiona seksualnego podtekstu, wymaga dojrzałości i uczciwości. Niestety, większość osób zamiast rozwiązać problem z partnerem, szuka „tego czegoś” poza związkiem. To nigdy nie kończy się dobrze.
Jeśli naprawdę interesuje cię ktoś nowy, miej odwagę zakończyć swój dotychczasowy związek z Martą, choćby jeżeli nie masz pewności, czy ta nowa osoba odwzajemnia twoje uczucia. Trzeba mieć wystarczająco dużo odwagi, by na jakiś czas zostać samemu, zamiast ranić osoby, które ci zaufały.
To jedyna droga, która jest naprawdę uczciwa.