60 zł za zestaw śniadaniowy? To nie popularna restauracja, a posiłek w LOT. "Przeżyłem szok"

gazeta.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Ile kosztuje jedzenie w samolocie? Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl / screen z: instagram.com/michalcessanis


Ile kosztuje jedzenie w samolocie? Okazuje się, iż wcale niemało, gdyż ceny niekiedy przewyższają choćby te restauracyjne. Czy w takim razie warto? Pewien dziennikarz postanowił sprawdzić, jak wygląda śniadanie w polskich liniach lotniczych. Zapłacił za nie 60 zł.
Nie od dziś wiadomo, iż ceny na lotnisku potrafią przyprawić o zawroty głowy. Zwłaszcza jeżeli chodzi o jedzenie, o wodzie w butelkach nie wspominając. Nierzadko również na pokładzie samolotu pozostawiają wiele do życzenia, kiedy masz ochotę na paczkę orzeszków lub batonika. A co w przypadku całych dań?


REKLAMA


Zobacz wideo Sylwia Bomba zdradza patent na długi lot. "Lećcie samolotem, który..."


Co dostaje się w samolocie LOT? Dziennikarz zamówił śniadanie
Jak wyglądają posiłki na pokładzie samolotów polskiej linii lotniczej? - Tyle zapłaciłem za śniadanie w LOT i przeżyłem szok - zaczyna swój film Michal Cessanis, dziennikarz i twórca internetowy, który na Instagramie dzieli się relacjami z podróży oraz poradami z nimi związanymi. Okazało się, iż niedawno wybrał się w pierwszą podróż samolotem LOT. W związku z tym zamówił zestaw śniadaniowy, za który zapłacił 60 zł.


Dziennikarz otrzymał trzy talerzyki a na nich kolejno:


wędliny, ser żółty, ogórki, białą mozzarellę, najprawdopodobniej również trochę białego serka, oliwki i dwa pomidorki koktajlowe,
sałatkę z łososia z kawałkiem cytryny oraz zieleniną,
owoce w formie deseru.


Mężczyzna był zaskoczony otrzymanym zestawem. Jak go podsumował?


I przeżyłem szok, ale... pozytywny. Porcja składała się z kilku dań i kosztowała 60 zł. To było naprawdę smaczne


- napisał pod nagraniem.


Ile kosztuje jedzenie w samolocie? Internauci podzieleni
Film opublikowany przez dziennikarza spotkał się z mieszanymi reakcjami. Podczas gdy niektórzy internauci podzielali jego zadowolenie, inni stwierdzili, iż wolą swoje własne jedzenie przyrządzone w domu. Nie zabrakło też komentarzy, iż 60 złotych za posiłek w samolocie to wcale nie tak dużo, tym bardziej porównując to z cenami na lotniskach, a te bywają naprawdę szokujące.


Cenne info! Wygląda smacznie i znacznie tańsza ta opcja niż wszystko, co można zamówić na lotnisku.


Za taką cenę śniadanie petarda i to na pokładzie samolotu


Ceny niższe niż na Okęciu


I tak wolałabym kanapkę z domu


Dwa pomidorki za 60 pln - to ja zostaje przy wodzie


- możemy przeczytać pod nagraniem. A jakie jest wasze zdanie? jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
Idź do oryginalnego materiału