Mnóstwo stylistek zgadza się, iż dojrzałe kobiety powinny ograniczyć niektóre kolory, aby nie dodawać sobie lat. W głównej mierze dotyczy to ubrań, które znajdują się blisko twarzy, w przypadku dołów — spódnic czy też spodnie można zachować pełną gamę kolorystyczną dopasowaną do gustu.
Które kolory najbardziej postarzają?
Stylizacje potrafią odjąć lat lub dodać, mogą również optycznie wysmuklać nogi czy też talię. Magia tkwi w dopasowaniu ubrań, a kolory mają tu niemałe znacznie. Warto dobierać je tak, aby czuć się dobrze, jednak dojrzałe panie mogą zrezygnować z kilku kolorów (jeśli nie chcą, to warto lepiej przemyśleć kwestię dodatków i makijażu, tak aby odwrócić uwagę od danej barwy).
Uznaje się, iż najbardziej postarzające kolory to: czerń, grafitowy, granatowy oraz ciemny brąz. Najmocniejszy efekt postarzenia daje czerń, noszona przy twarzy może podkreślać worki pod oczami i inne niedoskonałości cery, sprawiając, iż wygląda na bardziej zmęczoną, a co za tym idzie często starszą. Jednak kolor ten to klasyka, z której wielu nie chce rezygnować. Co w takiej sytuacji? Z pomocą przychodzi wyrazisty makijaż — mocny akcent na usta i oczy, sprawi, iż efekt postarzenia będzie znacznie mniejszy.
W przypadku pozostałych kolorów warto zachować umiar, mogą być elementem warstwowych stylizacji np. koszula pod marynarkę, jednak nie powinny być główną bazą stroju.
Przeczytaj również: Takie jeansy znów wracają do mody. Gwiazdy już je noszą
Które kolory odejmują lat?
Jedne kolory postarzają, inne wręcz przeciwnie odejmują lat. Które należą do tej drugiej grupy? Przede wszystkim są to wszelkie jaśniejsze barwy m.in. róż czy też błękit. Wiele dojrzałych kobiet nie do końca dobrze czuje się w takich kolorach, jednak warto spróbować stworzyć stylizację w tym klimacie — bardzo często samemu można dotrzeć, iż kilka lat wizualnie ubyło.
Dobrą opcją jest także analiza kolorystyczna, która pozwoli na dobranie idealnych kolorów względem typu urody. Można zapisać się zarówno do konsultantek, jak i spróbować zrobić to samodzielnie dzięki dostępnych aplikacji.
Sprawdź także: Już nie czarne czy nude. To będą najmodniejsze szpilki na komunię, chrzciny lub wesele
Jakich krojów ubrań unikać po 50. roku życia?
Przede wszystkim są to wszelkie doły od garsonek i sukienki, które kończą się w połowie łydki — długość ta nie tylko postarza, ale może dodawać kilogramów. Zdecydowanie lepiej jeżeli spódnica kończy się w kolano. Długość midi, mimo iż modna, to szczególnie w ciemnych kolorach może dodawać powagi.
Taki krój czasami się przydaje, jeżeli chcemy dodać sobie profesjonalizmu, jednak w przypadku codziennych stylizacji warto odstawić go na dalszy plan oraz bawić się modą, aby czuć się dobrze i niepotrzebnie nie postarzać.
Zobacz też:
Dodaje świeżości i charakteru. Shaggy bob to hit wśród 50-latek
Suszysz włosy suszarką? Trycholog ocenia, czy to błąd
Robisz pedicure w ten sposób? Uważaj, możesz sobie bardzo zaszkodzić