5 rzeczy w kuchni, które się nie sprawdzają. Zdaniem architektki czyszczenie to koszmar

kobieta.gazeta.pl 3 dni temu
Czego unikać w kuchni? Nie wszystko, co modne, sprawdza się podczas codziennego użytkowania. Czasem rozwiązania idealne na zdjęciu okazują się prawdziwym kulinarnym koszmarem. Architektka wnętrz zdradziła swoje "nigdy nie zrobiłabym" i wyjaśniła, co rzeczywiście działa w praktyce, a co nie.
Kuchnia to jedno z tych miejsc, gdzie liczy się nie tylko wygląd, ale przede wszystkim wygoda. Jako serce domu tętni życiem: tu się gotuje, je, sprząta i spędza czas z bliskimi. Nic więc dziwnego, iż każdy projektowy błąd gwałtownie daje się we znaki i potrafi skutecznie uprzykrzyć codzienne korzystanie z przestrzeni. Na szczęście wielu z nich można łatwo uniknąć, jeżeli posłucha się kogoś, kto zna temat od podszewki. Na TikToku pojawił się filmik, w którym architektka wymienia najczęstsze wnętrzarskie pułapki spotykane właśnie w kuchni.


REKLAMA


Zobacz wideo


Czego unikać w kuchni? 5 rzeczy, które nie mają jej zdaniem sensu
Niektóre błędy aranżacyjne powtarzają się tak często, iż aż trudno uwierzyć, iż wciąż się na nie nabieramy. Paulina, znana w sieci jako @simp.lika, podchodzi do tematu bez zbędnego lukru. Na nagraniu mówi wprost, iż nigdy nie zrobiłaby ociekacza na blacie. Dodaje też, iż szczególnie drażnią ją modne ostatnio rowki w kamiennych blatach tuż przy zlewie. Woda zbiera się tam błyskawicznie, a czyszczenie zakamarków to katorga. U siebie postawiła na ociekacz ukryty w szufladzie i poleca to rozwiązanie każdemu, kto ceni czystość i porządek.
Kolejny punkt? Śmietnik pod zlewem. Choć dla wielu brzmi to jak must-have w każdym polskim domu, okazuje się, iż jest lepszy patent. Jak mówi Paulina, w dolnej szafce zwykle brakuje miejsca na wysokie pojemniki, które są praktyczniejsze, niż małe kosze. - Zamiast tego wolę umieścić tam młynek do odpadów, albo filtr do wody - przyznaje.


Dalej jest tylko ciekawiej... - Nigdy nie zrobiłabym wolnostojącej lodówki, takiej niezabudowanej - słyszmy w filmie. Zamiast niej wybiera chłodziarkę i zamrażarkę jako osobne, zabudowane urządzenia. Do tego indukcja, ale tylko taka, która jest zlicowana z blatem, bez szczelin i krawędzi, które zbierają brud. Na koniec okap. Choć podoba jej się design nowoczesnych, wiszących modeli, sama stawia na coś praktyczniejszego, zintegrowany z płytą lub ukryty pod szafką. Prosto, czysto i funkcjonalnie.


Na co zwrócić uwagę przy urządzaniu kuchni? Postaw na dobre rozwiązania
Przestrzeń w kuchni to nie to samo co metry. Można mieć spory metraż i przez cały czas potykać się o wszystko. Jednym z grzeszków są urządzenia, które tylko stoją i zbierają kurz, jak gofrownica, która miała działać "co weekend", albo wypasiony robot kuchenny, który waży tyle, iż nikt nie chce go wyciągać. W małym pomieszczeniu lepiej postawić na sprzęty 2w1. Mniej kabli, mniej bałaganu, więcej przestrzeni roboczej. Uważaj też na dekoracyjną pułapkę. Bibelotami bardzo łatwo zagracić przestrzeń. Karafki, tabliczki, kwiatki czy ozdobne chochle robią klimat, ale i chaos. Blat nie jest od ozdób, tylko od działania. jeżeli coś zajmuje miejsce i nie ma żadnej funkcji, lepiej się tego pozbyć.


Ważna sprawa to też oświetlenie. Jedna lampa sufitowa nad kuchenką nie wystarczy. Warto doświetlić blat, strefę zlewu i wnętrze szafek. Słabe żarówki sprawią, iż choćby najładniejsza kuchnia będzie wyglądać ponuro i mało praktycznie. I jeszcze jedno: kolorystyka. Ciemne fronty oraz błyszczące płytki wyglądają dobrze na Instagramie, ale w codziennym życiu widać na nich każdy odcisk palca. Jasne, ciepłe kolory to nie tylko modny trend, ale także sprytny sposób, by optycznie powiększyć przestrzeń. Którego z wymienionych rozwiązań nigdy nie chciałabyś/chciałbyś mieć u siebie w kuchni? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału