5 najlepszych ziół na menopauzę. Znasz ich naturalną moc?

kobietapo50.pl 1 miesiąc temu

Uwierzyłyśmy, iż tylko leki mogą nam pomóc. Tymczasem zioła, których nie da się opatentować i na których nie da się zarobić, pomagają od tysięcy lat. Istnieje wiele naturalnych roślin wspomagających w menopauzie. Oto 5 najlepszych ziół na menopauzę.

Z menopauzą możesz mierzyć się ponad 10 lat

Menopauza i poprzedzająca ją perimenopauza to czas, kiedy spada ilość hormonów i dochodzi do naturalnego wygaśnięcia czynności jajników. Wiąże się z tym wiele konsekwencji. Kobieta doświadczająca hormonalnych zmian zauważa u siebie uderzenia gorąca, osłabienie, zmiany nastrojów, a choćby depresję, suchość pochwy, obniżenie libido, pogorszenie jakości snu, bóle głowy, stany lękowe, osłabienie kości i zwiększoną podatność na ich łamanie.

Niektóre kobiety uważają, iż jedynym rozwiązaniem, żeby radzić sobie z menopauzą jest hormonalna terapia zastępcza. Prawda jest inna. Dla wielu osób strzałem w dziesiątkę będzie ziołolecznictwo.

Poniżej 5 wyjątkowo skutecznych naturalnych składników na menopauzę.

Koniczyna czerwona na menopauzę

Jednym z liderów na liście ziół na menopauzę jest koniczyna czerwona, Trifolium pratense, należąca do roślin bobowatych, występuje niemal w całej Europie, Azji, a choćby w Afryce. Stosuje się ją z powodzeniem od setek lat. Wszystko z uwagi na jej bogaty skład: przede wszystkim wysoką zawartość izoflawonów. Wykazano, iż są to
środki o działaniu przypominającym estragon. Mogą skutecznie uzupełniać w gospodarce hormonalnej niedobory tego kobiecego hormonu i tym samym minimalizować nieprzyjemne objawy: uderzenia gorąca, duszność, zmiany nastroju, bezsenność, nocne poty.

Czy koniczyna czerwona działa? Przeprowadzono badanie, w którym część osób stosowała czerwoną koniczynę, a druga grupa placebo. Wyniki jednoznacznie pokazały, iż koniczyna czerwona jest zdecydowanie skuteczniejsza od placebo. Co istotne podczas stosowania koniczyny czerwonej nie zgłoszono skutków ubocznych, które są częste przy stosowaniu leków (jedynie rzadko informowano o pojawiających się nudnościach i bólach głowy). Zatem chyba warto spróbować?

Tak. Najlepiej oczywiście po konsultacji z lekarzem.

Czerwona koniczyna na menopauzę. Czy to może działać?

Olej z wiesiołka na menopauzę

Drugim niezmierne skutecznym naturalnym składnikiem na menopauzę jest olej z wiesiołka. Warto go mieć w kuchni i stosować nie tylko w okresie menopauzy. Jest on łatwo dostępny, stosunkowo tani i wszechstronny w działaniu – wzmacnia układ krążenia, pozwala zapobiegać miażdżycy, złagodzić ból miesiączkowy, ma również znaczący wpływ na zespół napięcia przedmiesiączkowego. Pomaga zachować dobrą
wagę, korzystnie wpływa na wygląd skóry, wspomaga też dobrą odporność. Jak jednak działa na menopauzę? Pomaga poradzić sobie z uderzeniami gorąca i ze spadkiem masy kostnej. Co istotne stosowanie oleju z wiesiołka jest proste i zwykle bezpieczne – tylko nieliczne osoby zgłaszały podczas używania oleju z wiesiołka drobne negatywne efekty pochodzące z układu pokarmowego, takie jak ból brzucha czy mdłości.

Siemię lniane na menopauzę

Chcesz poczuć się lepiej w okresie menopauzy? Sięgnij po siemię lniane, czyli nasiona lnu (Linum usitatissimum), które są dobrym źródłem lignanów, mających podobne działanie do estrogenu. Dzięki temu w naturalny sposób uzupełniają braki hormonów i pozwalają ustabilizować pracę układu hormonalnego, a jednocześnie całego organizmu. W konsekwencji możemy złagodzić objawy menopauzy takie, jak uderzenia gorąca, wahania
nastroju czy utrata masy kostnej.

Nasiona lnu możemy dodawać do sałatek, pieczywa, na kanapki. Po zmieleniu (warto robić to na bieżąco, by nie tracić ich niezwykłych składników czynnych) nadają się jako dodatek do chleba, zup, czy sosów. W związku z tym, iż są naturalne, nie zmieniają smaku potraw – mogą być szeroko stosowane. Warto, ponieważ pozwalają dostarczyć
wartościowych tłuszczy i cennego błonnika, a do tego witaminę B6, E, K, cenne minerały typu wapń, żelazo, fosfor, magnez, potas, sód i cynk.

Siemię lniane na menopauzę naprawdę działa?

Dziurawiec na menopauzę

Kolejny prosty i tani sposób na menopauzę to nasz pospolity dziurawiec. Picie herbatki z dziurawca ma dobry wpływ na nastrój, działa uspokajająco, pomaga w zasypianiu.

Dodatkowo wykazuje działanie przeciwbólowe i rozkurczające. Jego działanie jest jednak znacznie szersze. Dziurawiec wielu kobietom pomaga także zmniejszać nocne poty i uderzenia gorąca. Inne działanie? Wzmacniające i usuwające stany zapalne. Wszystko za sprawą takich substancji aktywnych jak hiperycyna i hiperforyna, a także flawonoidy, olejki eteryczne i garbniki.

Rumianek na menopauzę

Co jeszcze przyda się na menopauzę? Oczywiście rumianek, który jest tak pospolity, iż często niedoceniany, a szkoda. Ma on bardzo wszechstronne działanie: przeciwzapalne, łagodzące, poprawiające trawienie i funkcjonowanie jelit. W okresie menopauzy picie herbatki rumiankowej pozwala na poprawę nastroju, wycisza, a jednocześnie wzmacnia.

Jak udowodniono, to jak przechodzimy menopauzę, ma związek w dużym stopniu z tym, jakie mamy do niej podejście. Czy czas menopauzy odbieramy jako koniec prawdziwego życia i przyspieszone starzenie, a może widzimy w niej szansę na lepsze, dojrzalsze życie?

Warto zainteresować się ziołolecznictwem. Jak pokazuje doświadczenie tysiąca kobiet, nie same leki są najważniejsze, ale zmiana sposobu życia – dobre odżywianie, nawodnienie organizmu, aktywność fizyczna, znalezienie równowagi w życiu. Chodzi o to, aby nastawić się pozytywnie i wykorzystać czas zmian do uporządkowania swojego życia.

Spojrzenie na menopauzę w sposób holistyczny wskazuje, iż to naprawdę ma sens.

Idź do oryginalnego materiału