17 dni do podwyżki dla milionów Polaków. Od 1 stycznia 2026 pensje w górę

warszawawpigulce.pl 1 godzina temu

Pierwszy stycznia dwa tysiące dwudziestego szóstego roku przyniesie kolejną podwyżkę płacy minimalnej w Polsce. Za siedemnaście dni około trzech milionów pracowników zatrudnionych na umowach o pracę i umowach zlecenie zobaczy wyższe kwoty na przelewach z wynagrodzeniem. Rząd ustalił minimalne miesięczne wynagrodzenie na poziomie czterech tysięcy osiemset sześciu złotych brutto, co oznacza wzrost o sto czterdzieści złotych w porównaniu do w tej chwili obowiązującej kwoty. Po odjęciu wszystkich składek na ubezpieczenia społeczne, składki zdrowotnej i zaliczki na podatek dochodowy, pracownik zatrudniony na pełny etat otrzyma na rękę około trzech tysięcy sześćset pięciu złotych netto. To wzrost o zaledwie dziewięćdziesiąt pięć złotych miesięcznie, czyli niecałe sto złotych więcej kupowanej siły nabywczej, która przy prognozowanej inflacji może okazać się symboliczna.

Fot. Warszawa w Pigułce

Jedyna podwyżka w całym roku i to kompromis między firmami a związkami

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ogłosiło iż będzie to jedyna podwyżka płacy minimalnej w dwa tysiące dwudziestym szóstym roku. To odstępstwo od praktyki znanej z lat ubiegłych, gdy kwota rosła dwukrotnie w ciągu dwunastu miesięcy. W dwa tysiące dwudziestym trzecim roku łączna podwyżka sięgnęła ponad sześćset złotych brutto, w dwa tysiące dwudziestym czwartym roku choćby siedemset złotych, a rok dwa tysiące dwudziesty piąty przyniósł jednokrotny ale wyraźny wzrost wynoszący ponad trzysta złotych. Na tym tle planowana zmiana na dwa tysiące dwudziesty szósty rok wygląda skromnie.

Ustalona kwota czterech tysięcy osiemset sześciu złotych brutto to rezultat trudnych negocjacji między środowiskiem przedsiębiorców a związkami zawodowymi. Pracodawcy początkowo postulowali niższą stawkę na poziomie czterech tysięcy siedmiuset złotych, argumentując iż wyższe koszty pracy mogą zagrozić rentowności firm szczególnie w sektorach niskomarżowych takich jak handel, gastronomia czy usługi ochroniarskie. Z kolei związki zawodowe, w tym Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, żądały pięciu tysięcy piętnastu złotych brutto miesięcznie, wskazując iż pracownicy potrzebują wyraźnego wzrostu realnych dochodów aby nadążyć za rosnącymi kosztami życia.

Równocześnie z miesięcznym wynagrodzeniem wzrośnie minimalna stawka godzinowa która od przyszłego roku wyniesie trzydzieści jeden złotych czterdzieści groszy brutto. Obecna stawka to trzydzieści złotych pięćdziesiąt groszy brutto, więc wzrost wynosi dokładnie dziewięćdziesiąt groszy na godzinę. Ta zmiana obejmie osoby pracujące na umowach zlecenie, pracowników sezonowych oraz wszystkich zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych gdzie wynagrodzenie naliczane jest według przepracowanych godzin. Warto zaznaczyć iż umowy o dzieło pozostają poza regulacją minimalnego wynagrodzenia, ponieważ w ich przypadku płaci się za efekt pracy a nie za czas.

Trzy tysiące sześćset pięć złotych netto ale nie dla wszystkich

Kwota czterech tysięcy osiemset sześciu złotych brutto to wartość przed potrąceniem obowiązkowych składek i podatku dochodowego. Aby obliczyć wynagrodzenie netto które faktycznie trafi na konto pracownika, trzeba wykonać kilka kroków odejmowania. Najpierw od kwoty brutto odejmujemy składki na ubezpieczenia społeczne, które wynoszą około sześćset pięćdziesięciu ośmiu złotych dziewięćdziesięciu groszy. Pozostaje nam podstawa do obliczenia podatku.

Od tej podstawy odejmujemy koszty uzyskania przychodu które dla pracownika miejscowego wynoszą dwieście pięćdziesiąt złotych miesięcznie, co daje nam podstawę opodatkowania. Od niej naliczamy zaliczkę na podatek dochodowy według pierwszego progu podatkowego, która wyniesie około stu sześćdziesięciu siedmiu złotych sześćdziesięciu pięciu groszy. Dodatkowo pracownik płaci składkę zdrowotną w wysokości około trzystu siedemdziesięciu trzech złotych dwudziestu trzech groszy. Po zsumowaniu wszystkich potrąceń i odjęciu ich od kwoty brutto otrzymujemy ostateczne wynagrodzenie netto wynoszące około trzech tysięcy sześćset pięciu do sześciu złotych.

Warto zauważyć iż kwota netto może się nieznacznie różnić w zależności od indywidualnej sytuacji pracownika. Osoby do dwudziestego szóstego roku życia objęte ulgą PIT-0 mogą otrzymać znacznie więcej, bo około trzech tysięcy dziewięciuset do czterech tysięcy złotych netto, ponieważ nie płacą podatku dochodowego. Z kolei pracownicy uczestniczący w Pracowniczych Planach Kapitałowych otrzymają mniej, bo od ich wynagrodzenia potrącana jest dodatkowo składka na PPK wynosząca zwykle dwa procent wynagrodzenia brutto, czyli około dziewięćdziesięciu sześciu złotych miesięcznie.

Co to oznacza dla ciebie

Jeśli w tej chwili zarabiasz najniższą krajową, od pierwszego stycznia dwa tysiące dwudziestego szóstego roku twoje miesięczne wynagrodzenie netto wzrośnie o dziewięćdziesiąt pięć złotych. W skali całego roku da to dodatkowe tysiąc sto czterdzieści złotych na rękę. Brzmi optymistycznie, ale ekonomiści ostrzegają iż realny wzrost siły nabywczej może okazać się symboliczny. Rządowe prognozy zakładają inflację na poziomie około trzech procent w dwa tysiące dwudziestym szóstym roku, co oznacza iż większość podwyżki zostanie pochłonięta przez wzrost cen towarów i usług.

Dla pracodawców wyższa płaca minimalna oznacza większe obciążenia finansowe. Całkowity koszt zatrudnienia pracownika na najniższej krajowej wzrośnie do około pięciu tysięcy siedmiuset dziewięćdziesięciu złotych miesięcznie, z czego cztery tysiące osiemset sześć złotych to płaca brutto a około dziewięciuset pięćdziesięciu pięciu złotych to składki ZUS finansowane przez pracodawcę. W sektorach o niskich marżach takich jak gastronomia, handel detaliczny czy usługi sprzątające może to prowadzić do ograniczania etatów, redukcji godzin pracy lub przenoszenia kosztów na konsumentów poprzez podwyżki cen.

Podwyżka płacy minimalnej automatycznie podnosi również szereg innych świadczeń i kwot obliczanych na jej podstawie. Wyższe będą dodatki za pracę w porze nocnej, wynagrodzenia za przestój, odprawy przy zwolnieniach grupowych oraz minimalne podstawy zasiłków chorobowych i macierzyńskich. Wzrośnie także kwota wolna od potrąceń komorniczych, co oznacza iż osoby z zajęciem wynagrodzenia będą mogły zatrzymać większą część swojej pensji. Pośrednio zyskają bezrobotni, bo część świadczeń wypłacanych z Funduszu Pracy i urzędów pracy jest powiązana z poziomem minimalnego wynagrodzenia.

Idź do oryginalnego materiału