Czeski RegioJet początkowo będzie obsługiwał połączenie między Krakowem oraz Warszawą, jednak plany ma znacznie bardziej ambitne. Możliwe, iż do końca roku uruchomi kilka kolejnych tras. Co ciekawe, w porównaniu do PKP Intercity nie uświadczysz w nim wagonów restauracyjnych. Nie oznacza to jednak, iż w trakcie podróży możesz zapomnieć o czymś na ząb. Firma zastosowała niecodzienne rozwiązanie.
REKLAMA
Zobacz wideo Czy po podwyżkach cen biletów taniej podróżuje się pociągiem, czy samochodem?
Nowy przewoźnik w Polsce. Nie uświadczysz w nim wagonu restauracyjnego
jeżeli masz w planach podróż pociągiem RegioJet, zdecydowanie warto zainstalować aplikację mobilną przewoźnika. Poza tym, iż będziesz mieć bezpośredni wgląd w bilet oraz aktualizacje dotyczące połączenia, to właśnie w niej zamawia się jedzenie. Bez wstawania i szukania wagonu z jedzeniem. Wystarczy, iż wejdziesz w zakładkę "poczęstunek", oznaczysz swoje połączenie i numer fotela, w którym siedzisz (konieczne jest posiadanie rezerwacji miejsca) i wybierzesz, na co masz ochotę. Kolejnym krokiem jest opłacanie zamówienia, np. poprzez dodanie karty płatniczej i... tyle. Po kilku minutach zamówienie zostanie dostarczone wprost do fotela przez obsługę. Oczywiście cały czas będziesz mieć podgląd na jego status.
Ile kosztuje obiad w pociągu? Tu zapomnisz o drożyźnie
Polskich podróżników może zaskoczyć nie tylko sposób zamawiania jedzenia w pociągach RegioJet, ale także ceny. Dziennikarzom portalu fly4free.pl udało się dotrzeć do menu. Ile przyjdzie nam zapłacić za obiad? jeżeli zdecydujesz się na zupę, do wyboru masz krem z batatów oraz gulasz, które w przeliczeniu kosztują... 7,25 zł. A co na drugie danie? Między innymi:
Pizza - ok. 8 zł,
Burrito - ok. 12,35 zł,
Wołowina z czeskimi knedlikami - ok. 18 zł (najdroższa opcja z menu).
Oznacza to, iż za dwudaniowy posiłek wydasz choćby mniej niż 20 zł. Oczywiście menu jest znacznie bardziej rozbudowane. A co z pozostałymi propozycjami? Podczas gdy w zwykłych restauracjach należy liczyć się z wysokimi cenami napojów, tutaj także nie przepłacisz. Soki i napoje gazowane kosztują niecałe 4 złote, a półlitrowe piwo dostaniesz za 3 zł. Oczywiście nie zabrakło również deserów, w tym sernika z czekoladą i jabłecznika, które zamawia się na kawałki. Cena? Trochę ponad 2 złote za jeden. Dla porównania, w przypadku WARS-a, za tortillę z kurczakiem zapłacisz 34 zł.
Co więcej, w przypadku podwyższonego standardu biletu możesz liczyć na dodatkowe usługi. Jak możemy przeczytać na stronie przewoźnika, jeżeli zdecydujesz się na klasę biznes, po wejściu otrzymasz wodę butelkową, sok pomarańczowy lub lampkę prosecco, ciasteczka i aktualne czasopisma oraz gazety (w języku czeskim i słowackim). Z kolei na trasie przysługuje ci nielimitowana włoska kawa lub herbata. W klasie relaks i standard możesz liczyć na wodę, gazety oraz kawę, zaś w "low coast" dostaniesz wodę oraz gazety. Zamawiasz jedzenie w pociągu? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.