Był sobie kiedyś człowiek, który stwierdził, iż okulary ochronne to przesada. „Przecież przez kilka minut nic mi się nie stanie!” – powiedział. No cóż, skończyło się na wizycie u okulisty i tymczasowej opasce na oku. Ochrona wzroku na budowie to nie żaden wymysł czy przesadna ostrożność. To konieczność.
Plac budowy to istny poligon dla oczu – pył, odpryski, ostre narzędzia i chemikalia tylko czekają, żeby sprawdzić, jak bardzo jesteś nieostrożny. A przecież wzrok to jedna z tych rzeczy, których nie dostajesz w zestawie zapasowym, więc lepiej o niego dbać.
Zagrożenia, które czyhają na twoje oczy (i nie, nie tylko twoja teściowa)
Wiesz, jak to jest, kiedy otwierasz paczkę chipsów i malutki kawałek tej przekąski albo fragment foliowego opakowania wbija ci się prosto w oko? Boli, prawda? Teraz wyobraź sobie, iż to samo dzieje się z kawałkiem betonu albo iskrami z przecinarki. Na budowie oczy są wystawione na wiele niebezpieczeństw, a oto kilka z nich:
- Pył i drobinki – unoszą się wszędzie i wchodzą tam, gdzie ich nie chcesz, czyli prosto do oczu.
- Odpryski metalu, drewna i betonu – bo przecież nic tak nie poprawia humoru, jak kawałek metalu lecący prosto w twoją twarz.
- Promieniowanie UV – spawanie bez ochrony to jak opalanie się bez kremu – tylko iż tym razem możesz się „opalić” na stałe.
- Chemikalia – czasem wystarczy jedna kropla w niewłaściwym miejscu, żeby zamiast pracy iść na długie zwolnienie lekarskie.
Jeśli myślisz, iż twoje rzęsy zrobią za naturalne gogle ochronne, to niestety – natura nie przewidziała budowlanych wyzwań.
Jak chronić oczy na budowie i nie żałować, iż tego nie zrobiłeś?
Widziałeś kiedyś kogoś, kto nosi okulary ochronne na czoło? Taki sprzęt działa mniej więcej tak samo skutecznie, jak parasol trzymany pod pachą podczas deszczu. jeżeli chcesz realnie zadbać o swoje oczy, oto kilka złotych zasad:
- Zawsze noś okulary ochronne – i to nie byle jakie! Muszą być dostosowane do rodzaju pracy, którą wykonujesz.
- Regularnie sprawdzaj swój sprzęt – porysowane, pęknięte lub zaparowane okulary to żadna ochrona, tylko kłopot.
- Unikaj bezpośredniego kontaktu z promieniowaniem UV – zwłaszcza jeżeli pracujesz przy spawaniu. To nie czas na eksperymenty ze wzrokiem.
- Dbaj o odpowiednią odzież ochronną – gogle same w sobie są super, ale dodatkowa osłona twarzy to zawsze dobry pomysł.
Lepiej wyglądać przez chwilę jak bohater filmów science-fiction niż spędzić resztę życia żałując, iż nie miałeś okularów na nosie.
Jak wybrać idealne okulary ochronne?
Złe okulary ochronne są jak tanie słuchawki – myślisz, iż oszczędziłeś, ale potem i tak kupujesz lepsze. jeżeli zależy ci na zdrowych oczach, wybierz sprzęt, który spełnia te wymagania:
- Soczewki odporne na uderzenia – bo nigdy nie wiadomo, kiedy kawałek drewna postanowi odwiedzić twoją twarz.
- Filtr UV – szczególnie jeżeli pracujesz w warunkach narażenia na promieniowanie.
- Dopasowanie do twarzy – jeżeli okulary zjeżdżają ci z nosa przy każdym ruchu, to znak, iż warto poszukać innych.
Twoje oczy to nie tester odporności na uderzenia – zostaw to certyfikowanym okularom ochronnym.
Dlaczego szkolenia BHP nie są stratą czasu?
Wiesz, kto zawsze wie, jak uniknąć wypadków? Ten, kto już jeden przeżył i więcej nie chce powtórki. Szkolenia BHP nie są po to, żeby odbębnić godzinkę i wrócić do roboty. To inwestycja w to, żebyś nie musiał nigdy testować na własnej skórze, jak to jest mieć odprysk metalu w oku.
Dzięki nim wiesz, jak się zabezpieczyć, jak reagować i, co najważniejsze, jak NIE zostać tym, kto ignoruje zasady i potem płaci za to własnym zdrowiem.
Co robić, gdy coś wpadnie ci do oka?
Oczy to delikatna sprawa – to nie kolano, które można opatrzyć plastrem i wrócić do pracy. jeżeli dojdzie do urazu, nie rób głupot, tylko:
- Przerwij pracę – nic nie jest ważniejsze niż twoje zdrowie.
- Nie pocieraj oka – serio, to tylko pogorszy sprawę.
- Przepłucz oko wodą – jeżeli masz kontakt z chemikaliami, rób to jak najszybciej.
- Idź do lekarza – nie kombinuj, nie czekaj, nie próbuj domowych metod. Specjalista powie ci, co dalej.
Szybka reakcja to klucz do tego, by nie mieć problemów na całe życie.
Z wzrokiem jest jak z życiem – doceniasz go najbardziej, gdy coś zaczyna się psuć. Na budowie nie ma miejsca na lekkomyślność, a ochrona oczu to nie coś, co można potraktować „na luzie”. Jeden błąd, jedna chwila nieuwagi i nagle świat wygląda trochę inaczej… i nie w dobrym tego słowa znaczeniu.
Pamiętaj, iż źródłem największych zagrożeń dla oczu na budowie jest brak odpowiednich środków ochrony i lekceważenie zasad bezpieczeństwa, dlatego warto o tym pamiętać, zanim będzie za późno.