W małym miasteczku na południu Polski, gdzie życie płynie spokojnie, a rodzina wydaje się najważniejsza, moja rzeczywistość zmieniła się w koszmar. Ja, Kinga, matka trójki maluchów, stoję na krawędzi rozpaczy. Moja teściowa i mama, obie po pięćdziesiątce, uznały, iż ich własne sprawy są ważniejsze od mojej walki o przetrwanie. Wyjechały na dwutygodniowy wyjazd jogi w […]