Od 25 października 2024 roku na placu Defilad w Warszawie funkcjonuje Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Konstrukcja budynku oraz jej położenie przez długi czas wzbudzały sporo kontrowersji. Niemniej jednak wiele osób z chęcią odwiedza to miejsce, pomimo tego iż w niektórych salach wciąż nie ustawiono stałych ekspozycji. Pusta przestrzeń stała się dla twórców internetowych doskonałą okazją do tworzenia nowych treści.
REKLAMA
Zobacz wideo "Ile za sztukę?" [ZWIASTUN]
Muzeum Sztuki Nowoczesnej - Warszawa. Projekt tiktokerki zrobił furorę w sieci
Sztuka może być przekazywana i rozumiana na wiele sposobów. Każdy odbiorca może interpretować eksponat wedle własnego uznania, dlatego też trudno jest jednoznacznie stwierdzić o pięknie czy też brzydocie danej ekspozycji. Tego typu myśleniem najwyraźniej kierowali się ludzie, którzy w jednej z sal Muzeum Sztuki Nowoczesnej natknęli się na leżącą na podłodze czapkę.
Ludzie z zaciekawieniem skradali się do czapki, robili zdjęcia. Usłyszałyśmy komentarze: 'To niesamowite, nowoczesne!', ale były też takie: 'Ta sztuka nowoczesna, to jednak przesada'
- relacjonowały swoje obserwacje dziennikarzom "Super Expressu" Weronika i Julia, autorki nagrania, które 12 listopada 2024 roku trafiło do sieci. Jak się okazuje, czapka nie należała do muzeum, ale była własnością tiktokerki, która postanowiła tego dnia "zrobić pranka". W komentarzach pod filmem widzowie wyraźnie się podzielili. Jedni uważali żart za zabawny, a ludzi, którzy dali się na niego nabrać, za wątpliwych znawców sztuki. Inni zachwycili się wrażliwością osób, które potrafią zatrzymać się przy tak oczywistym przedmiocie, jakim jest czapka i skierować myśli ku pewnej refleksji.
W ostatnich dniach nie tylko pozostawione na podłodze nakrycie głowy wywołało spore zainteresowanie wśród realnych ekspozycji. W minionych dniach ktoś inny także pokusił się o stworzenie oryginalnego dzieła.
Żarty w muzeum. Warszawski prank nie jest jedynym w historii
Podobnie jak film @weronisiazz tak i na profilu @wiedzabezużyteczna 12 listopada pojawiła się informacja o nietuzinkowej ekspozycji w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Na podłodze zostały rozrzucone papierowe pieniądze, monety oraz rachunki z popularnej sieci sklepów Biedronka. Podobnie jak w przypadku czapki ludzie zaczęli się zatrzymywać i robić zdjęcia. Refleksje i dyskusje przerwało pojawienie się pracownika, który posprzątał wystawę.
Okazuje się, iż tego typu sytuacje wcale nie są jedynymi na skalę światową. W 2016 roku w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w San Francisco dwóch nastolatków postanowili "ubogacić" kolekcję, kładąc na podłodze kartkę papieru i okulary. Efekt ich kreatywności został doceniony przez pozostałych zwiedzających. W 2017 furorę zrobił ananas za 1 funta na wystawie Look Again na Uniwersytecie Roberta Gordona. Owoc przez kilka dni po prostu stał na półce, a z czasem doczekał się własnej gabloty.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.