Został "ugotowany żywcem" pod prysznicem. Rodzina pozywa hotel

podroze.onet.pl 7 godzin temu
Zdjęcie: 72-letni Teril Johnson zmarł na skutek poparzenia po kąpieli w hotelu


Terril Johnson, 72-letni mieszkaniec Los Angeles zmarł w maju w dramatycznych okolicznościach podczas pobytu w znanym hotelu. Teraz rodzina oskarża obiekt o rażące zaniedbanie, które miało doprowadzić do jego śmierci. Mężczyzna został, jak twierdzą bliscy, "ugotowany żywcem" pod prysznicem z powodu zbyt gorącej wody. Sprawa trafiła do sądu.
Idź do oryginalnego materiału