Krzysztof Ibisz odwiedził salon jubilerski. Oglądał w nim… obrączki ślubne. Co nowego szykuje się w życiu dziennikarza? Zdjęcia.
Krzysztof Ibisz to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich dziennikarzy. Na początku lat 90. pracował w Telewizji Polskiej. Z czasem przeszedł do TVN, a w końcu – do Polsatu. Dał się tam poznać jako prowadzący teleturnieje. Dziś raczej trudno znaleźć jakiegoś Polaka, który nie znałby twarzy Krzysztofa. Weteran mediów ma za sobą dwa rozwody. Jego byłymi żonami są dziennikarka Anna Zejdler i aktorka Anna Nowak-Ibisz. Z każdą z nich ma syna. Z Zejdler – Maksymiliana, a z Nowak – Vincenta. Przed dwoma laty gwiazdor Polsatu ślubował wierność małżeńską modelce Joannie Kudzbalskiej, która po ślubie zmieniła nazwisko.
W połowie września ub.r. na świat przyszedł syn Krzysztofa i Joanny – Borys.
18.09.2022r. przyszedł na świat nasz Synek, Borys Ibisz.
Za wsparcie w tym pięknym okresie bardzo dziękujemy Naszym Kochanym Rodzicom – pochwalił się prezenter.
Od tego czasu dumny tata raz na jakiś czas wrzuca do sieci kolejne zdjęcia potomka. 58-latek nigdy nie ukrywał tego, iż marzy o dużej rodzinie. W podcaście Damiana Michałowskiego zasugerował, iż chciałby mieć czwarte dziecko – dziewczynkę.
To, żeby córka pojawiła się na świecie, to było moje marzenie i jeszcze ono jest… Natomiast nie masz na to wpływu i miłością obdarzasz czy to chłopiec, czy dziewczynka. To tak naprawdę nie ma znaczenia. Ale to marzenie jest, nie będę ukrywał czadeklarował.
Krzysztof Ibisz oglądał obrączki ślubne. Zdjęcia
Dziennikarz pojawił się w vip roomie jednego z salonów jubilerskich. Oglądał tam obrączki ślubne. Powiedział właścicielce, jaki pierścionek by wybrał. Podobają mu się przede wszystkim te z kamieniami, symbolizującymi żywioły.
Na przykład rubin. To jest taki biskupi kolor. Ale moja babcia zawsze miała pierścionek z rubinem. Mega cool byłby też szmaragd – zaczął.
Gdy dowiedział się, iż szmaragd symbolizuje głęboką miłość i wierność, zażartował:
Taki bym wybrał, ale już nie będę się więcej zaręczał. Podoba mi się kolor (szmaragdu). Kolor to jest energia, to jest życie, to jest młodość.
Skoro Krzysztof ma żonę i nie chce się więcej zaręczać, to po co w takim razie oglądał obrączki? Mamy pewien pomysł. Czyżby chciał odnowić przysięgę małżeńską z Joanną? Tak zwane powtórne zaślubiny robią ostatnio furorę. Na taki krok zdecydowali się miedzy innymi Michał Wiśniewskiego i jego żona Pola Wiśniewska.
Chwile. To ta jedna, spośród wyjątkowych, która zapadła w naszych sercach na zawsze. Było pięknie i niesamowicie wzruszająco. Jesteśmy ogromnie poruszeni i wdzięczni naszym najbliższym, iż byli tego dnia z nami i iż wspólnie mogliśmy celebrować miłość. Wszystkich szczerych uśmiechów, czułych gestów i dobrych słów nie zapomnimy nigdy. Love – żona lidera Ich Troje pisała po ceremonii.
Czyżby Krzysiek wziął przykład z kolegi z branży rozrywkowej?