„Żona ciągle wstawała w nocy. Myślałem, iż nie może spać, a ona uciekała z łóżka ...

polki.pl 7 godzin temu
„Obudziłem się, bo poczułem chłód. Anety nie było w łóżku, a światło w przedpokoju delikatnie oświetlało drzwi. Zerwałem się. Może coś się stało? Wyszedłem z sypialni i spojrzałem na zegar – 2:37 w nocy. W salonie cicho buczał laptop, a Aneta siedziała skulona na kanapie”.
Idź do oryginalnego materiału