Znany kucharz grzmi: To wprowadzanie klientów w błąd. To nie jest dorsz!

kobieta.interia.pl 14 godzin temu
Zdjęcie: Zamawiasz dorsza, a na talerzu otrzymujesz czarniaka?


Tak zwane paragony grozy, którymi zwłaszcza w okresie wakacyjnym dzielą się w sieci turyści spędzający urlop m.in. w górach czy nad morzem, czasami wprawiają w osłupienie. Powodem takiego stanu jest rzecz jasna bardzo wysoka cena np. za posiłek w smażalni ryb. O tym, jak bronić się przed nieuczciwymi restauratorami podpowiada kucharz Tomasz Strzelczyk, który kilkukrotnie w punktach gastronomicznych nad Bałtykiem został wprowadzony w błąd.
Idź do oryginalnego materiału