Popularne produkty mają często dużo kalorii, składają się głównie z tłuszczu i ogromnej ilości cukru. jeżeli chcemy się dobrze odżywiać, sięganie po nie jest złym pomysłem. Na szczęście istnieją zdrowsze zamienniki, które nie wyrządzą spustoszenia w organizmie. Opowiedział o nich znany dietetyk.
Michał Wrzosek często ocenia składy produktów i tłumaczy wiele kwestii związanych ze zdrowym odżywianiem. Ostatnio na tapetę wziął znane i popularne produkty, których skład pozostawia wiele do życzenia. Opowiedział o lepszych jakościowo zamiennikach. Czy zgadzacie się z tymi stwierdzeniami?
Zdrowsze zamienniki niezdrowych produktów. Już wiemy, czym najlepiej smarować kanapki
Michał Wrzosek wybrał się w tym celu do Biedronki. Już pierwsze stwierdzenie wydaje się być kontrowersyjne. Zdaniem doktora dietetyki… margaryna jest zdrowsza od masła. Ma mniej cholesterolu i mniej kalorii. Od zawsze byliśmy przekonani, iż to właśnie masło jest lepszym wyborem. Okazuje się, iż margaryna zawiera mniej nasyconych kwasów tłuszczowych, które są szkodliwe dla naszego organizmu.
– Zamiast tłustych wieprzowych parówek weź te z kurczaka. Mają więcej białka i mniej tłuszczu – mówi.
Na jakie jeszcze zdrowe zamienniki powinniśmy zwrócić uwagę? Ser żółty możemy zamienić na mozzarelle light, która zawiera mniej tłuszczu i nie ma aż tak wielu kalorii. Nie kupujmy też zwykłego majonezu. Lepszy będzie wegański odpowiednik. Jest on mniej kaloryczny i ma o wiele lepszy skład.
Zdrowsze zamienniki. Margaryna zamiast masła
Internauci nie są przekonani
Filmik spotkał się z mieszanymi komentarzami. Niektóre osoby były zdziwione, inne niezbyt przychylnie przyjęły informację o zdrowszych zamiennikach. Najbardziej dostało się margarynie, która w składzie ma olej palmowy. Produkt ten uznawany jest za niezdrową truciznę dla serca i żył.
„Wszystko mogę zamienić, ale nie masło, masło to smak, wolę nie jeść nic niż obrzydliwą margarynę” – napisał jeden internauta.
„Prawie wszystkie margaryny mają olej palmowy, co powoduje, iż nie kupuję tych zamienników” – przyznała inna osoba.
„Ale z tym majonezem to już przesadziłeś” – brzmiał kolejny komentarz.