Ten kraj stał się dla mnie turystycznie kompletny. Zwykłam odwiedzać latem wybrzeża Morza Czarnego i urokliwe, niewielkie miejscowości z przepięknymi piaszczystymi plażami. Teraz wiem, iż i zimą jest tu co robić. Pojeździłam na nartach w Bułgarii! I w miejsce "złotych" piasków z całą stanowczością wybieram bułgarski biały puch.