Zmarła po 12-godzinnym porodzie. Członkowie sekty wszystko transmitowali w internecie
Zdjęcie: Google Street View, YouTube
W małej wsi pod Pilznem na terenie Czech doszło do dramatycznych wydarzeń. Młoda kobieta przez 12 godzin rodziła, a poród był transmitowany na żywo w internecie. Po kilkunastu godzinach kobieta straciła przytomność, niedługo później zmarła. Jej cierpienie przez cały czas obserwowali członkowie sekty "Życie w Sercu", do której należała. Teraz guru organizacji się tłumaczy.