
https://eplakaty.pl/produkt/
winter-serenity-obraz-na-plotnie
Jezioro łabędzie
Sfrunęła łabędziami w środek lustra wody.
Lekka, jak piórko ptaka, zawoalowana.
Malował, szron zamglony, od wczesnego rana,
chciał ożywić, ale zimą pośpieszne zachody.
Akurat o wieczorze, wędrowalam brzegiem,
usłyszałam wołanie z szelestnej wikliny;
Mój kochany Zeusek! Nikły kształt dziewczyny,
pomknął na skrzydłach wiatru wraz z kosmatym cieniem.
Cień, zaczaił się w trzcinach, ach, pobiegła za nim.
W oddali trzask, błaganie... Trudno, przeznaczenie.
To, ty Ledo? Zaczekaj, nie daj się omamić!
Sfrunęła łabędziami w środek lustra wody.
Lekka, jak piórko ptaka, zawoalowana.
Malował, szron zamglony, od wczesnego rana,
chciał ożywić, ale zimą pośpieszne zachody.
Akurat o wieczorze, wędrowalam brzegiem,
usłyszałam wołanie z szelestnej wikliny;
Mój kochany Zeusek! Nikły kształt dziewczyny,
pomknął na skrzydłach wiatru wraz z kosmatym cieniem.
Cień, zaczaił się w trzcinach, ach, pobiegła za nim.
W oddali trzask, błaganie... Trudno, przeznaczenie.
To, ty Ledo? Zaczekaj, nie daj się omamić!
Wtem jazgot i prychanie... Ptaki ponad ziemię.
Zeus! To, Leda krzyczy... Odmową go drażni.
Skąd, w wodzie dwa zachwyty? Kto, snuł nitkę baśni?
aranek
Uważny czytelniku, puenta uprzejmie prosi,
niech zaraz się zgłosi, kto sonecik przeczyta,
i grzecznie odpowie, dlaczego wyjaśni,
kto utkał osnowę, tej współczesnej baśni?
Autorka zapisała, zjawiskowe zdarzenie.
Baśń tkali aktorzy, na zimowej scenie,
szczególnie jeden, który?
został bohaterem, boskiej awantury…
Puenta Aranka