Choć jeszcze kilka dni temu wszyscy mieliśmy nadzieję na białe święta, podobnie jak w poprzednich latach i w tym roku Boże Narodzenie było deszczowe. Mimo, iż lada dzień powitamy styczeń, śniegu i mrozu jak nie było tak nie ma. Oby się to gwałtownie zmieniło, bo strasznie tęsknię za prawdziwą zimą, pełną białego puchu i mrozu, który skrzypi pod butami, czerwieni nos i szczypie w uszy. Mimo, iż słońce leniwie wygląda zza chmur, nie daję się zwieść pozorom i wybieram ciepłe ubrania, które ochronią mnie przed zimnym wiatrem i niską temperaturą. Zobaczcie moją propozycję zimowej stylizacji w zestawieniu czerni i ulubionych szarości.
kurtka / jacket - Medicine, bluza / hoodie - Grey Mouse Fashion, spodnie / pants - Medicine, czapka / cap - PaMaMi, naszyjnik / necklace - La Tienne, okulary/ sunglasses - eOkulary, torebka / bag - Manzana, kozaki / boots - CCC
Zimą, ciepła czapka to podstawa. Ta od PaMaMi jest moją ulubioną.
W poprzednim wpisie pisałam o tym, iż od jakiegoś czasu noszę minimalistyczne, srebrne naszyjniki, które stanowią delikatne wykończenie każdej stylizacji. Dzisiaj chcę Wam pokazać piękny Kwiat Życia, który jednocześnie stanowi logo polskiej marki La Tienne. Znajdziecie go tutaj.
Ciepła kurtka to podstawa zimowej garderoby. Na ten sezon wybrałam dłuższy model z kapturem, odpinanym sztucznym futerkiem oraz pojemnymi kieszeniami.
Torebka stanowi kobiecy niezbędnik i ważne, aby była zarówno poręczna, jak i pojemna. jeżeli szukacie torebki eleganckiej, która będzie pasować również do codziennych stylizacji, polecam Wam trapezowe modele marki Manzana. Zerknijcie koniecznie tutaj, bo właśnie trwa BIG SALE.
No i ulubione muszkieterki - czarne, za kolano, wiązane z tyłu. Wygodne i pasujące do wszystkiego. Jestem pewna, iż nie rozstanę się z nimi aż do wczesnej wiosny.
zdjęcia: Jarosław Stanilewicz