Zima daje się we znaki nie tylko chłodem i brakiem słońca. Gdy późną jesienią i zimą wchodzimy do domu i zdejmujemy czapkę, nasze włosy potrafią niemalże stanąć na baczność. Jest to spowodowane pocieraniem kosmyków o materiał, z którego wykonane są czapka i szalik. Pasma ulegają wtedy naładowaniu i cząsteczki zaczynają się od siebie odpychać. Nie bez znaczenia ma też prawidłowa pielęgnacja. Jej brak też może spowodować elektryzowanie się włosów.
REKLAMA
Zobacz wideo Tatiana Okupnik wróciła do dawnej fryzury. "Krótkie włosy są dla mnie siłą"
Jak pozbyć się elektryzowania? Zrezygnuj z jednej czapki
Przyczyną elektryzowania się włosów najczęściej jest niska temperatura, suche powietrze, wiatr i różnica temperatur. Najbardziej narażone są włosy suche, obciążone silikonami, gwałtownie przetłuszczające się oraz świeżo umyte i wysuszone suszarką. Nie powinnaś rezygnować z noszenia czapki, bo negatywnie wpłynie to na twoje zdrowie. Zamiast czapki akrylowej wybierz bawełniany albo wełniany model. Gdy będziesz wrzucać je do pralki, sięgnij po antystatyczny płyn do płukania, który zmniejszy ładunek dodatni tkanin. Oprócz tego warto wrzucić do torebki jedną rzecz i zawsze nosić przy sobie. Co to takiego?
Co na elektryzujące się włosy? Zgnieć i przeczesz pasma
Mowa o kulce folii aluminiowej. Chociaż patent wydaje się śmieszny, naprawdę działa. Po zdjęciu czapki wystarczy wyjąć kulkę z torby i przetrzeć nią włosy zgodnie z kierunkiem ich wzrostu, czyli z góry na dół. Pasma gwałtownie opadną, a ty będziesz cieszyć się gładką fryzurą. Bardzo dobrze sprawdzi się też patent ze spryskaniem grzebienia lakierem do włosów. Pamiętaj, żeby w okresie jesienno-zimowym szczególnie dbać o włosy. Używaj kosmetyków nawilżających, które mają w składzie kwas hialuronowy, aloes i miód. Nie zapominaj też o olejowaniu.
