Zagubiony bagaż to jedno z największych nieszczęść, które może skutecznie popsuć i zniweczyć nasze urlopowe plany. Niestety, takie sytuacje zdarzają się nagminnie i to z przyczyn niezależnych od nas. Nic więc dziwnego, iż wielu pasażerów bierze sprawy w swoje ręce, umieszczając urządzenia śledzące w bagażach rejestrowanych. Dzięki nim mogą na bieżąco obserwować, gdzie się aktualnie znajduje ich własność.
REKLAMA
Zobacz wideo Sandrę Kubicką spotkała nieprzyjemna sytuacja w czasie podróży. "Policja przyszła na pokład"
Jak działają urządzenia śledzące bagaż? Wielu pasażerów zaczęło korzystać z tej technologii
Lokalizator bagażu to coraz popularniejszy i cieszący się zainteresowaniem gadżet dla podróżnych. Ich działanie polega na wykorzystywaniu różnych technologii, takich jak GPS, sieć komórkowa, Bluetooth i Wi-Fi. Wszystko po to, aby monitorować lokalizację swoich rzeczy. Posiadaczy lokalizatorów od marki Apple, znanych jako AirTags niedługo mogą czekać zmiany, które wpłyną na usprawnienie procesu odnajdywania zgubionego bagażu.
AirTag Wachiwit / Getty Images/istock.com
Jak działa Apple AirTag? Firma wprowadza zmiany, które mogą pomóc z zagubionym bagażem
Pasażerowie korzystający z Apple AirTags niedługo będą mogli udostępniać osobom trzecim dostęp do informacji o śledzeniu. Ta zmiana pozwoli zarówno lotniskom, jak i liniom lotniczym na wyszukiwanie zagubionych bagaży w czasie rzeczywistym. Firma Apple właśnie ogłosiła wprowadzenie funkcji "Udostępnij lokalizację elementu". Będzie to część nowego systemu operacyjnego iOS 18.2. W związku ze zmianami, 15 linii lotniczych ogłosiło (ta liczba z czasem może się zwiększyć), iż zacznie akceptować tę usługę jako część procesu obsługi klienta, mającego na celu ustalenie lokalizacji zagubionego lub opóźnionego bagażu. Na ten moment na liście znaleźli się m.in. tacy przewoźnicy jak Lufthansa, British Airways, Brussels Airlines, Delta, Eurowings czy Turkish Airlines.
Sprawdź też: Zmylili pilota śmigłowca ratunkowego TOPR, spowalniając akcję. "Niepotrzebnie". 68-latek zmarł