Świadoma zgoda w seksie nie musi być spisana u notariusza. “Brak edukacji seksualnej sprawia, iż miewamy kłopoty i wątpliwości z nazywaniem tego, czego doświadczamy i czego nie chcemy. Dlatego tak ważne jest pytanie drugiej osoby i otwarte mówienie, jak się czujemy w danym momencie i w danej sytuacji” – tłumaczy Natalia Skoczylas, konsultantka antyprzemocowa w książce #SEXEDPL. Rozmowy Anji Rubik o dojrzewaniu, miłości i seksie.
Pod koniec czerwca sejm przyjął zmianę definicji zgwałcenia. Jej nowe brzmienie to: kto doprowadzi inną osobę do obcowania płciowego przemocą, groźbą bezprawną, podstępem lub w inny sposób mimo braku jej zgody, podlega karze więzienia od lat 2 do 15.
Nowelizacja ustawy kodeksu karnego mówi jasno, iż na seks trzeba mieć zgodę, ale wbrew “obawom” wielu osób komentujących nową definicję zgwałcenia w mediach społecznościowych, zgoda ta nie musi być spisana, a jedynie wyrażona jasno, świadomie, dobrowolnie, szczerze i na trzeźwo, przez wszystkie osoby, które biorą udział we wszelkich aktywnościach seksualnych.
Zgoda musi być udzielana bez przymusu, siły, gróźb, zastraszania lub nacisku. Niezależnie od bliskości i tego, jak długo jesteśmy w związku, zgoda powinna być wyrażona wprost.
ŚWIADOMA ZGODA: TO TRZEBA WIEDZIEĆ
Zgoda może być cofnięta w każdym momencie. Całujecie się, dotykacie, ale w pewnej chwili mówisz „nie”. Druga osoba musi przestać, zrozumieć, iż już więcej nie chcesz i masz do tego pełne prawo.
Czasami trudno powiedzieć „nie”, „nie podoba mi się to”, „w tym momencie nie chce tego robić”. Milczenie lub brak odpowiedzi nie oznacza zgody. Brak zgody może być także wyrażony poprzez sztywne i napięte ciało, ciszę lub bezruch, opór, płacz, unikanie kontaktu wzrokowego.
Czasami wydaje nam się, iż to, co mówimy i co mamy na myśli, jest jasne dla drugiej osoby, ale nie zawsze tak jest. Pozytywna odpowiedź na pytanie, „czy chcesz pójść do mnie?” nie oznacza, iż ta osoba wyraża zgodę na aktywność seksualną. Wyraża zgodę na powrót do Twojego mieszkania i spędzenie z Tobą czasu.
Zgoda na jedną czynność nie będzie oznaczała zgody na kolejne, inne czynności — dlatego to ważne, aby wcześniej omówić aktywności, które chcielibyśmy podjąć.
– W każdym związku mogą panować indywidualne zasady w kontekście wzajemnych granic, które ustalone wcześniej, nie muszą być omawiane za każdym razem przed podjęciem aktywności seksualnej – tłumaczy ekspert Zespołu Pomocowego SEXEDPL. – O swoich potrzebach, w tym tych seksualnych, warto rozmawiać wprost ze swoją osobą partnerską. jeżeli np. pojawia się nowa potrzeba, to warto ją omówić, biorąc pod uwagę, iż w drugiej osobie mają prawo pojawić się wątpliwości i/lub obawy, lub zwyczajnie brak zgody na jej realizację. Warto się wtedy zastanowić co można zrobić, aby wypracować satysfakcjonujące rozwiązanie dla obu stron.
Pexels“OK. ALE JAK PYTAĆ O ZGODĘ NA SEKS?”
Możesz zapytać o zgodę na seks w sposób jasny i pełen szacunku, ale przez cały czas dobrze się bawić.
– Wiele może zależeć od tego, na jakim etapie jest nasza znajomość z drugą osobą. jeżeli dopiero się poznajemy i badamy nasze wzajemne granice, to bardzo ważne może być to, aby takie pytania były przede wszystkim zrozumiałe i jasno wskazywały na nasze intencje, aby nie doszło do nieporozumienia – tłumaczy ekspert Zespołu Pomocowego SEXEDPL.
- Pytania o zgodę na seks mogą być sensualne. Można np. opisywać proponowaną czynność w delikatny, erotyczny sposób, który może sprzyjać podnieceniu zarówno osoby pytanej, jak i pytającej.
- Można również spróbować oddziaływać na wyobraźnię, np. opowiadając drugiej osobie o tym, jakie czynności sprawiają nam przyjemność lub jakie aktywności my lubimy podejmować wobec osoby, z którą uprawiamy seks (wcześniej upewniając się, iż druga osoba chce o tym słuchać).
- Możemy obserwować reakcje drugiej osoby na to, o czym mówimy i spytać, co na ten temat myśli i czy chciałaby podjąć podobne aktywności z nami.
JAK POWIEDZIEĆ “NIE”
Może się zdarzyć, iż nie będziesz wiedzieć, jak się zachować i czy możesz cofnąć wcześniej wyrażoną zgodę na seks.
– Podobnie jak w przypadku rozmowy o potrzebach, tak również w przypadku obaw/wątpliwości/braku zgody – należy wyrazić je wprost. Rozmowa jest najważniejszym narzędziem komunikacji w relacjach, warto jasno komunikować nasz brak zgody, stawiając granice: “nie”/“nie chcę tego zrobić”/“nie chcę o tym rozmawiać”.
Nie musimy się tłumaczyć z naszego braku zgody — jeżeli chcemy/potrzebujemy możemy porozmawiać z drugą osobą o tym dlaczego się nie godzimy (takie rozmowy też mogą być ważne i potrzebne, aby lepiej rozumieć się wzajemnie), jednak nie jest to naszym obowiązkiem.
ekspert zespołu pomocowego sexedpl
