_wm.jpg)
Dawno nie było na blogu kredek, więc czas to nadrobić. Na początku muszę napisać, iż bardzo brakuje mi w internecie blogów. Takich zwykłych blogów pisanych z pasją, ze zdjęciami i recenzjami (ale nie tylko chodzi mi o recenzje). Teraz wszystko jest na Instagramie, TikToku czy YouTubie, a ja zamiast migających filmików wolałabym zdjęcia i parę zdań. Jeszcze gorsze są grupy na Facebooku - tam królują pytania: "Co polecacie?", "Opłaca się kupić?" oraz adekwatnie dwie odpowiedzi: "Mam i polecam" oraz "Mam i nie polecam". Dlatego stwierdziłam, iż przez cały czas będę pokazywać tu różne przybory, chociaż nie jestem idealna w ich testowaniu - po prostu jestem amatorką, która lubi kolorowe kredki, długopisy i inne rzeczy. Nie zajmuję się rysowaniem czy kolorowaniem profesjonalnie. Mam kolorowanki, które co jakiś czas lubię pokolorować, bo sprawia mi to ogromną przyjemność. I myślę, iż jest sporo takich osób, które amatorsko coś sobie kolorują i mają z tego ogromną radochę. Grunt, to mieć fajne zajęcie i się cieszyć, a nie smucić :) A tu na blogu chcę pokazywać kolory kredek czy innych przyborów na kartkach. Może komuś się przydadzą moje wpisy.
Wróćmy jednak do tematu wpisu, czyli zestawu 36 kredek Avec do białego i ciemnego papieru. Ten zestaw jest często dostępny na półkach, tyle iż opakowanie się zmienia. Kosztuje 16,95 zł i zakupić go można w sklepach Action. Oto opakowanie:
Tył:
_wm.jpg)
Kredki po otwarciu. Jak widać, są w dwóch papierowych "tackach":
Dodam, iż te papierowe "tacki" są koszmarne - ciężko je włożyć ładnie do opakowania, do tego kredki po nich latają. Jednak jest to niewielki mankament przy tej cenie. W zestawie są zwykłe kredki, neonowe oraz dwie metaliczne.
Tak wyglądają kredki. Jak widać, są czarne, jednak końcówki mają w kolorze kredki (nie bardzo się to zgadza z faktycznym kolorem). Jest też nazwa producenta oraz napis "colouring pencil". Nie mają żadnych numerów.
_wm.jpg)
Czaiłam się na te kredki od długiego czasu, bo bardzo chciałam je sprawdzić, zwłaszcza na ciemnym papierze. W końcu wpadły mi w ręce, od razu z notatnikiem z czarnymi kartkami :) Bardzo się z tego cieszę, bo mogę pokazać kolory i na czarnym, i na białym papierze.
_wm.jpg)
_wm.jpg)
_wm.jpg)
_wm.jpg)
_wm.jpg)
_wm.jpg)
_wm.jpg)
_wm.jpg)
Najmniej podobają mi się kolory neonowe oraz metaliczne, w ogóle nie są mi potrzebne. Wolałabym na pewno jakiś fajny brązik.
Mnie ten zestaw przypadł do gustu mimo kiepskiego opakowania oraz kredek metalicznych i nenowych (może zużyję :D). Przede wszystkim dlatego, iż są w miarę miękkie, mają ładne kolory i dobrą cenę :D
_wm.jpg)
Może macie jakieś sugestie, jakie kredki (czy inne rzeczy) pokazać na blogu?
Wiem, iż prawie nikt tu nie komentuje, ale może ktoś się odważy :)