Każdy, kto choć raz w życiu zetknął się z powieścią Juliusza Verne'a "W 80 dni dookoła świata", z pewnością marzył o przeżyciu podobnej przygody. Współcześnie jest to o wiele prostsze niż kilkadziesiąt czy kilkaset lat temu, jednak większość osób hamuje lęk przed kosztami. Tiktokerzy podróżniczy Laureen i Konrad postanowili przybliżyć odbiorcom ten temat. Sami wrócili bowiem jakiś czas temu z podobnej wycieczki.
REKLAMA
Zobacz wideo Triki, które pomogą wam zaoszczędzić pieniądze przy planowaniu wakacji. W te dni kupuj bilety [MAMY CZAS]
Wybrali się w podróż dookoła świata. W 10 miesięcy odwiedzili 14 państw
Podróżnicy wybrali się w 10-miesięczną podróż po świecie, w trakcie której udało im się odwiedzić aż 14 państw na czterech różnych kontynentach. Pokrótce przedstawili, ile wydali łącznie na noclegi, atrakcje i wyżywienie w danym miejscu. Miesiąc w Indiach wyniósł ich 2615 zł, 18 dni na Sri Lance z kolei stanowiły koszt 1960 zł.
Na Malediwach spędzili 13 dni, co kosztowało ich 2122 zł. Wybrali się również na 27-dniowy trekking po Nepalu, za który zapłacili 4841 zł. Podróżnicy zatrzymali się także na 30 dni w Wietnamie (3600 zł), 11 dni w Kambodży (1300 zł), 26 dni w Laosie (2685 zł), 25 dni w Tajlandii (3480 zł), dziewięć dni w Malezji (885 zł), dwa dni w Singapurze (381 zł), 23 dni na Filipinach (3950 zł), 48 dni w Indonezji (4475 zł), 26 dni w Australii (6570 zł) i tydzień w USA (2465 zł).
Powyższe kwoty to koszt za jedną osobę. Za wszystkie loty Laureen i Konrad zapłacili łącznie nieco ponad 10 tys. zł. Para wykupiła również ubezpieczenie podróże w cenie 234 zł. Po zsumowaniu kosztów okazuje się, iż cała wycieczka wyniosła niecałe 52 tys. zł.
Internauci nie dowierzają. "Skąd takie ceny?"
Tiktok z wyjaśnieniami kosztów podróży dookoła świata dotarł do niemal miliona użytkowników platformy. Pod nagraniem nie zabrakło komentarzy pełnych podziwu oraz zachwytu, ale i tych wątpiących w jego treść. "Skąd takie ceny?!", "tymczasem ja, która za dwa tygodnie w Hiszpanii zapłaciłam 15 tys. zł za trzy osoby...", "to mniej niż wydałem na życie w Polsce przez 10 miesięcy" - piszą internauci.
Niektórych zdziwiło również to, jak podróżnicy pogodzili przygodę z pracą. Ci wyjaśnili jednak, iż na czas wyjazdu zrezygnowali ze swoich stanowisk. "Pieniądze wrócą, a wspomnienia zostają na zawsze" - ktoś podsumował.
