Zbudują lotnisko, jakiego jeszcze nie było. Przypomina scenografię "Diuny"

g.pl 13 godzin temu
Wyobraź sobie kraj, który zamiast na wzrost gospodarczy stawia na dobrostan obywateli. Gdzie obowiązują limity turystów, a każdy dzień wizyty kosztuje 100 dolarów (400 złotych). Odwiedzających nie kusi tu masowa rozrywka, tylko cisza i duchowość. Bhutan - królestwo ukryte w Himalajach, nie podąża za światem, ale tworzy własne zasady. Już niedługo powita gości w miejscu równie niezwykłym jak ono samo. Nowe lotnisko w Gelephu ma przypominać dzieło sztuki: diamentowe konstrukcje z drewna, detale zdobione smokami i filozofia szczęścia zaklęta w architekturze.
Bhutan to jedno z najmniej dostępnych, a zarazem najbardziej intrygujących miejsc na turystycznej mapie Azji. Kraj, który mierzy rozwój nie tylko PKB, ale też "szczęściem narodowym brutto", od lat stawia na selektywną turystykę. Zamiast tłumów - wybrani goście. Zamiast kurortów - cisza, natura i duchowość. Teraz królestwo szykuje się do ważnego kroku naprzód. Na południu kraju, w pobliżu granicy z Indiami, powstaje futurystyczny port lotniczy, który ma być wizytówką nowej epoki. To inwestycja zaprojektowana nie tylko z myślą o pasażerach, ale także jako symbol narodowej tożsamości, nowoczesności i zrównoważonego rozwoju.


REKLAMA


Zobacz wideo Maja Bohosiewicz przeżyła koszmarną podróż. Zdradziła szczegóły


Tanie loty? To nie ten kierunek. Bhutan buduje lotnisko w kształcie diamentów
Projekt nowego portu lotniczego w Bhutanie przygotowała duńska pracownia architektoniczna Bjarke Ingels Group. Terminal powstanie z drewnianych modułów w kształcie diamentów, a jego forma będzie harmonijnie współgrać z krajobrazem Himalajów. Konstrukcja z oddali ma przypominać stylizowany łańcuch górski. Każdy element zostanie ozdobiony smokami symbolizującymi przeszłość, teraźniejszość i przyszłość królestwa.


Lotnisko to pierwsze i ostatnie wrażenie, jakie wynosi się z odwiedzanego miejsca


- napisali architekci w oświadczeniu, które cytuje CNN.
Zobacz też: Pasażerowie zdecydowali. To najlepsze lotniska w Europie. Polska nie ma się czym chwalić
Lotnisko w mieście Gelephu ma pomieścić do 1,3 miliona pasażerów rocznie i obsługiwać 123 rejsy dziennie - to ogromny przeskok w porównaniu z możliwościami Paro, jedynego działającego w tej chwili międzynarodowego portu w kraju. Lokalizacja blisko granicy z Indiami wyróżnia się równym terenem, dzięki czemu możliwa będzie budowa dłuższych pasów startowych.


Według Ingelsa chodzi o wykorzystanie naturalnych elementów w projekcie oraz o włączenie bhutańskiej filozofii ‘szczęścia narodowego brutto’, która bierze pod uwagę dobrostan mieszkańców jako miarę jakości życia


- pisze o planach budowy lotniska CNN.


Gdzie leży Bhutan? Królestwo położone jest w Azji, we wschodnich Himalajach
Budowa lotniska to część większego planu stworzenia tak zwanego Gelephu Mindfulness City - ekologicznego miasta przyszłości, które ma przyciągać inwestorów, specjalistów i "turystów wysokiej jakości". W Bhutanie nie chodzi o masową turystykę. Każdy odwiedzający musi liczyć się z dziennym wydatkiem rzędu 100 dolarów (czyli około 400 złotych) na opłatę zrównoważonego rozwoju. Pieniądze te przeznaczane zostają między innymi na edukację i służbę zdrowia. Władze kraju celowo ograniczają liczbę przybyszów, stawiając na tych, którzy są gotowi zaakceptować restrykcje i świadomie wybrać mniej oczywistą, ale bardziej autentyczną formę turystyki.


Bhutan jest naprawdę maleńki. Nie stać nas na to, by pozwolić milionom turystom tu przyjechać, bo nie mamy do tego odpowiedniego zaplecza. Skupiamy się przede wszystkim na jakości odwiedzających. Chcemy pozyskać ograniczoną liczbę gości, którzy są gotowi zgodzić się na restrykcje


- podkreślił Karma Gyeltshen z Bhutan Tourism Corporation w rozmowie z Wprost Podróże,


Na pojawienie się nowego portu lotniczego trzeba będzie poczekać kilka lat. Według "The Economic Times" lotnisko w Gelephu zostanie otwarte w 2029 roku.


Lotnisko będzie miało wydzielone strefy do jogi i medytacji, pozwalające pasażerom na relaks przed lub po lotach. Przestrzenie te zostały zaprojektowane tak, aby promować uważność i relaks, zgodnie z filozofią dobrego samopoczucia Bhutanu


- pisze lotnisku w mieście Gelephu "The Economic Times".


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału