„Zaprosiłam samotnego sąsiada na obiad, bo było mi go szkoda. ...

polki.pl 14 godzin temu
„Pewnego dnia wpadłam na sąsiada w naszym wiejskim sklepiku. Przypadkiem zauważyłam też jego zakupy. W koszyku miał głównie jakieś konserwy, gotowe gołąbki, pulpety, gulasze ze słoika. Zrobiło mi się go żal. Czy on żyje tak na co dzień?”.
Idź do oryginalnego materiału