W czasach PRL-u, gdy sklepowe półki niespecjalnie oferowały bogactwo produktów, liczyła się kreatywność. Tak powstało jedno z najbardziej sztandarowych dań, które niejeden do dziś wspomina z łezką w oku. Ba! W niektórych domach zupa mleczna to stały element poranków lub wieczorów.
REKLAMA
Zobacz wideo Zrobiłyśmy słodycze jak z PRL-u. Galaretki w cukrze
Kultowe danie PRL-u. Szybkie śniadanie z tego, co masz pod ręką
Plusów tego dania jest wiele. Przede wszystkim jest proste i szybkie. Po drugie - można je dowolnie modyfikować w zależności od tego, czy mamy ochotę na coś słodkiego, czy bardziej słonego albo, czy mamy pod ręką makaron, ryż, kaszę, a może tylko mąkę i jajka. Dlatego też zupa mleczna była i jest często przygotowywana na śniadanie, gdy przed szkołą i pracą nie ma zbyt wiele czasu w wymyślne propozycje. Zupa mleczna szczególnie ta na świeżym mleku, daje mnóstwo witamin i składników odżywczych. jeżeli dodamy do niej np. kaszę jęczmienną, wzbogacimy ją o solidną dawkę błonnika. Możemy dorzucić także cukier, miód lub wanilię albo w drugą stronę - możemy ją dosolić.
Jak zrobić zupę mleczną? Przepis jest banalnie prosty. Wystarczy podgrzać mleko i dodać do niego wybrane składniki (ryż czy kaszę najlepiej ugotować osobno, by zminimalizować ryzyko przypalenia się mleka w trakcie gotowania). Wiele osób, idąc za tradycyjnym przepisem, decyduje się na przygotowanie lanych klusek, które są równie banalnie proste do zrobienia, co cała zupa mleczna.
Jak zrobić lane kluski?
Potrzebujemy do tego dwóch jajek i pięciu łyżek mąki. Należy porządnie wymieszać je w miseczce, masa powinna być gładka, bez żadnych grudek (warto posiłkować się tu blenderem ręcznym, dzięki czemu unikniemy mozolnego kręcenia widelcem lub trzepaczką). Ciasto powinno być lejące, ale gęstsze od tego na naleśniki. Wylewamy je cienką strużką do garnka z delikatnie gotującym się mlekiem. Po chwili mieszamy, by oderwać kluski od dna. Po 1-2 minutach zupa mleczna z lanymi kluskami jest już gotowa. Lubicie zupę mleczną, a może to jedno z gorszych wspomnień dzieciństwa? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania.
