„Zapisałam się w parafii do świątecznych wizyt u seniorów. ...

polki.pl 1 tydzień temu
„Otworzył mi starszy mężczyzna o bystrym spojrzeniu i ciepłym uśmiechu. Nie przypominał zgorzkniałych staruchów w komunikacji miejskiej, którymi straszyła mnie Baśka. W jednej chwili nabrałam odwagi, a potem chętnie przekroczyłam próg skromnego mieszkanka. Czułam, iż to nie będzie stracony czas”.
Idź do oryginalnego materiału