„Zapiekanki biłgorajskie” już zniknęły! (foto)

gazetabilgoraj.pl 4 godzin temu

Przypomnijmy. Popularny zwłaszcza wśród młodzieży raper Kukon, czyli pochodzący z Biłgoraja Jakub Konopka, w Krakowie postanowił otworzyć swój gastronomiczny biznes i sprzedawać tu … biłgorajskie zapiekanki. Informowaliśmy o tym w Nowej Gazecie Biłgorajskiej jako pierwsi i jako jedyni pokazywaliśmy zdjęcia. To było w listopadzie ubiegłego roku.

Sytuacja zrobiła się przynajmniej niezręczna, bo twórca biłgorajskich zapiekanek i właściciel skromnego punkty przy dworcu PKS w Biłgoraju – Jan Pyznarski, był delikatnie mówiąc … mocno zakłopotany całą sytuacją, o czym otwarcie nam opowiadał:

– To znaczy z jednej strony dobrze, bo to jakaś promocja, ale z drugiej strony ja nie wiem o co w ogóle chodzi. Ktoś w nieuprawniony sposób używa nazwy biłgorajskie zapiekanki, na które pracowaliśmy przez wiele lat, więc szczerze mówiąc nie za bardzo mi to odpowiada. adekwatnie każdy może sobie nazwać i powiedzieć, iż sprzedaje biłgorajskie zapiekanki, ale ile to będzie miało wspólnego z tymi naszymi prawdziwymi zapiekankami z Biłgoraja, na których inni chcą się opierać i coś budować? A skąd ktoś ma recepturę i wie jak się te zapiekanki biłgorajskie robi? Bo my jej nikomu nie przekazaliśmy. Nie wiem czy ktoś nam nie zepsuje reputacji. Już kilku próbowało robić zapiekanki biłgorajskie, ale kilka wspólnego to miało z tymi prawdziwymi – mówił Pyznarski.

I wygląda, iż problem zapiekanek z Biłgoraja serwowanych w Krakowie, w zasadzie już się rozwiązał.

– Nie wiem, czy marka „Zapiekanki Biłgorajskie” okazała się za słabym magnesem i nie przyciągała mieszkańców Krakowa, czy raczej te krakowskie wypieki, wcale nie przypominały znanych zapiekanek z Biłgoraja? A może gwiazdor rapu uznał, iż ta nowa nazwa to będzie coś co sprowadzi tu tłumy? Faktem jest, iż szyld „Zapiekanki Biłgorajskie” już zniknął z kamienicy przy Piłsudskiego 7 w Krakowie – przekazuje czytelnik Nowej Gazety Biłgorajskiej, który mieszka w Krakowie.

Przy czym sam lokal cały czas działa przy krakowskiej ulicy i serwuje zapiekanki. Sądząc po nazwie „Kiss the Kuk” jego właścicielem przez cały czas jest raper z Biłgoraja – Kukon:

– Tłumów nie widać. Lokal ma już inną nazwę, choć w menu uchowała się zapiekanka biłgorajska za 15 złotych. – pokazuje mieszkaniec.

Ktoś z Krakowa, albo będąc w Krakowie próbował jak smakuje i czy faktycznie jak … zapiekanka z Biłgoraja?

TAK JEST:

A TAK BYŁO:

Idź do oryginalnego materiału