ZAPACH IDEALNY - CALVIN KLEIN ONE SHOCK

joannaa-lifestyle.blogspot.com 3 lat temu

Jestem ogromną fanką perfum Calvina Kleina - większość z nich trafia w moje gusta, chociaż są też takie, które dla mnie są totalnie za ciężkie, np. Eternity (swoją drogą moja mama je uwielbia). Moim faworytem jest natomiast dość słodki zapach w pięknej buteleczce czyli Calvin Klein One Shock! Dzisiaj poopowiadam Wam właśnie o tej perfumie.

Zacznę od tego, iż sam wygląd niesamowicie mnie skusił - prosta, biała buteleczka z piękną szatą graficzną - muszę Wam powiedzieć, iż skradła moje serce. Nie jest przezroczysta, ale pod światło widać ile produktu Nam zostało. Flakon wykonany jest w stylu młodzieżowym z napisem przypominającym graffiti na murach - genialne ♥ Niestety jest to średnio wydajny zapach. In2you zużywa się dużo wolniej. Dlatego One Shock używam maksymalnie oszczędnie - strasznie mi jej szkoda, chociaż jak mi się skończy z pewnością kupię kolejną sztukę.

Opowiem Wam historię, która miała wpływ na wybór właśnie tych perfum. W pewien piątek miałam okazję podziwiać tą perfumę w jednym ze sklepów i musiałam psiknąć na swój szal. W niedzielę przez cały czas go czułam - wtedy wiedziałam, iż taka trwałość to jest coś na czym mi zależy i w poniedziałek ją kupiłam. Nie żałuję żadnej wydanej złotówki ;-)

Wiemy już, iż trwałość jest nienaganna, za to kiepsko z wydajnością - pomówmy o zapachu. To mieszanka orientalnych kwiatów. Ja odczuwam przede wszystkim piwonię oraz jeżyny. Oprócz tych składników znajdziemy tam jeszcze mak, marakuję, wanilię, ambrę, piżmo i... kakao! To słodka mieszanka, ale nie przesłodzona - jest bardzo świeża. Zapach kojarzy mi się z latem, ale kiedy mam ochotę na lżejsze perfumy sięgam po niego jesienią, a choćby zimą.

Wszystkie nuty zapachowe:
- nuty głowy : passiflora, mak, piwonia
- nuty serca: jaśmin, narcyz, kakao, jeżyna
- nuty bazy: bursztyn, wanilia, paczula, piżmo

Perfumy na rynku są już prawie pięć lat - z pewnością znalazły już niezłe grono zwolenniczek, do którego należę również ja. Często widzę ten flakon na różnych kanałach na youtube.

Zapach jest uwodzicielski i z pewnością przykuje uwagę nie jednej osoby w otoczeniu. Producent deklaruje, iż perfumy nadają się najbardziej dla Kobiet spontanicznych o miejskim stylu z romantyczną duszą. Po części utożsamiam się z tym opisem, ale nie jest to przecież jakiś wyznacznik :-)

Koniecznie sprawdźcie ten zapach - jest duże prawdopodobieństwo, iż to właśnie woda toaletowa One Shock stanie się Waszą ulubioną. Na stronie internetowej Notino.pl możemy dostać ją w różnych pojemnościach (50,100,200 oraz próbkę) w dużo korzystniejszych cenach niż stacjonarnie. Ja posiadam teraz 100 ml, ale mam zamiar zaopatrzyć się następnym razem w tą największą buteleczkę (w perfumeriach największa butelka kosztuje ok. 300 zł - na stronie prawie 2/3 mniej, różnica w cenie jest kolosalna).

One Shock dostępny jest w wersji zarówno dla Kobiet jak i Mężczyzn, ale jeszcze nie miałam okazji wąchać ich męskiego odpowiednika.

Dla mnie są to perfumy idealne, a dla Was? Miałyście okazję je kiedyś czuć? A może kompletnie do Was nie przemawiają?
Idź do oryginalnego materiału