Nie milkną echa „Zamojskiego Winogrania”, w którym uczestniczyły tysiące osób. W sobotę, 9 sierpnia, serce Zamościa ponownie wypełniło się dźwiękami, smakami i zapachami lata. Szósta edycja festiwalu „Zamojskie Winogranie”, zorganizowanego przez Fundację Winiarnie Zamojskie, przyciągnęła do Rynku Wielkiego, Solnego i Wodnego tłumy miłośników wina, dobrej kuchni, regionalnych produktów oraz gwiazd polskiej estrady muzycznej. Zamość na jeden dzień znów stał się stolicą polskiego winiarstwa.

Smaki i atmosfera, które przyciągnęły tłumy
Tegoroczna edycja pokazała, jak bardzo w ciągu ostatnich lat rozwinęło się winiarstwo na Roztoczu i w całej Polsce. To nie tylko trend, to styl życia, pasja i społeczność, która z roku na rok jest coraz silniejsza. A „Zamojskie Winogranie” nieprzerwanie od 2020 roku stanowi jej naturalne centrum.

– Dla Fundacji Winiarnie Zamojskie rozwój lokalnego winiarstwa i kultury jego spożywania to długofalowa strategia. Dzięki takim inicjatywom jak „Zamojskie Winogranie” możemy wspierać producentów, promować region i edukować konsumentów. To inwestycja w smak, jakość i wspólnotę – mówi Robert Ogór, przewodniczący Rady Fundacji Winiarnie Zamojskie
Roztocze winiarską mapą Polski
W wydarzeniu wzięło udział kilkanaście winnic z Roztocza i sąsiednich regionów, prezentując różnorodne, autorskie wina, od białych, przez różowe, po czerwone, naturalne, nisko interwencyjne, a jednocześnie coraz bardziej dopracowane. Każdy z producentów miał swoje stoisko w strefie wystawców, gdzie przez cały dzień odbywały się degustacje i rozmowy z twórcami win.
Nie zabrakło również akcentów edukacyjnych. W Hotelu Arte zorganizowano warsztaty Wine Class prowadzone przez znanych sommelierów – Damiana Budziaka i Norberta Brzozę. To przestrzeń, w której można było zgłębić wiedzę o szczepach, metodach produkcji i kulturze wina w Polsce i na świecie.

Live cooking na Rynku Wielkim smakował latem
Zamość zachwycił również kulinarnie. W festiwalu uczestniczyło 17 lokalnych restauracji, z których każda przygotowała specjalne dania inspirowane wybranym winem. W strefie Chill Out, w cieniu drzew i winorośli, przez cały dzień serwowane były potrawy przygotowane przez Marcina Sikorę, szefa kuchni Winiarni Zamojskiej. To miejsce cieszyło się ogromnym zainteresowaniem. Goście siadali na leżakach z kieliszkiem wina w dłoni, próbując wyjątkowych smaków Roztocza.
– Uwielbiam ten moment w roku, gdy sezonowe składniki, lokalne produkty, dobre wino – spotyka się w jednym miejscu. Dla mnie gotowanie tutaj to więcej niż pokaz – to dzielenie się pasją. Zaskoczyłem w tym roku gości kilkoma nowościami i bardzo cieszy mnie ich entuzjastyczny odbiór – mówi Marcin Sikora.
Konkursy, gry i muzyczne niespodzianki
Poza winem i jedzeniem na uczestników czekały rozgrywki, konkursy i spotkania. Ogromnym zainteresowaniem cieszyła się gra terenowa „Ale Pary” w strefie Cydru Lubelskiego na Rynku Wodnym, a o 15:00 poznaliśmy zwycięzców konkursu Gran Prix:
Wina różowe – Winnica Ostrowscy i Winnica Gronowscy, Wina czerwone – Winnica Zamojska i Winnica Pasjonata, Wina białe – Winnica Amelie i Winnica Lipowiec, Gran Prix – Winnica Amelie za wino różowe, Nagroda Publiczności – Winnica Mickiewicz

Zwieńczeniem dnia był wieczorny koncert Krzysztofa Cugowskiego, który porwał tłumy na Rynku Wielkim, oraz After Party z DJ Orlikowskim, które, już tradycyjnie, zamieniło plac w otwartą strefę taneczną pod gołym niebem.

– Naszą misją jest nie tylko promowanie regionu, ale też wspieranie kultury picia polskiego wina. Cieszy nas ogromnie, iż „Zamojskie Winogranie” stało się dla tysięcy osób miejscem spotkania z lokalnymi smakami, ludźmi i wartościami. Wspólnie udowadniamy, iż polskie wino i kuchnia mają duszę – mówi Zuzanna Amarante, prezes Fundacji Winiarnie Zamojskie.
Festiwal „Zamojskie Winogranie” pokazuje, jak dużo wartości może nieść za sobą lokalna inicjatywa. Roztocze ma wszystko. Tradycję, ludzi z pasją, wyjątkowe produkty i piękne otoczenie.
Więcej informacji o festiwalu: www.zamojskiewinogranie.pl
* * *
Kontakt dla mediów: [email protected]