Zamontowali nowe śmietniki. Mieszkańcy i tak muszą korzystać ze starych. "Żądamy innego systemu"

g.pl 1 tydzień temu
Mieszkańcy niektórych części Sępolna we Wrocławiu już od jakiegoś czasu mogą korzystać z nowych śmietników, a kolejne zmiany mają być wdrażane już niebawem. Okazuje się jednak, iż nie wszyscy są z tego zadowoleni. Choć doceniono większą estetykę, to problemem mają być względy praktyczne.
Śmietniki podziemne to pojemniki przeznaczone do zbierania odpadów. W większości znajdują się pod ziemią. Ich głównymi zaletami jest oszczędność miejsca oraz większa estetyka. Właśnie takie rozwiązania pojawiają się ostatnio na Sępolnie, części Wrocławia. Nie jest to tania inwestycja, a w dodatku najwyraźniej nie do końca przemyślana.


REKLAMA


Zobacz wideo Do jakiego kontenera wrzucić paragon, a gdzie stare ubrania? Wyjaśniamy


Podziemne pojemniki na odpady komunalne pojawiają się na Sępolnie. Wrocławskie Mieszkania zapowiadają kolejne
Za zmiany na wrocławskim Sępolnie odpowiadają Wrocławskie Mieszkania. Jak informuje Radio Wrocław, spółka wymienia śmietniki już od kilku lat. Do tej pory w ramach tych działań powstało 16 miejsc, w tym 10 pergoli na zwykłe kontenery i sześć pojemników podziemnych. Każdy taki punkt jest konsultowany z sanepidem, konserwatorem zabytków i gestorami sieci. Ponadto w zeszłym tygodniu Wrocławskie Mieszkania poinformowały na swoim facebookowym profilu, iż planowane jest już utworzenie nowych miejsc.
Dobre wieści dla mieszkańców Sępolna! Po rozpoczęciu inwestycji w części południowej i opracowaniu dokumentacji dla części wschodniej zaczynamy projektowanie nowych miejsc zbiórki odpadów (MZO) północno-zachodniej części Sępolna
- czytamy w poście opublikowanym 26 sierpnia 2025 roku. Prace obejmą także remonty nawierzchni chodnika. Obejmie to ulice 8 maja, Jezierskiego, Głowackiego, Wysockiego, Sowińskiego, Konarskiego, Mickiewicza, Belwederczyków, Ściegiennego, Kosynierów Gdyńskich i Partyzantów. Mieszkańcy jednak podchodzą do tych zapowiedzi mniej entuzjastycznie niż spółka.
Zobacz też: Polskie miasto wprowadza pomarańczowe worki na odpady. Tak gmina walczy z powszechnym problemem


Mieszkańcy Sępolna we Wrocławiu narzekają na śmietniki podziemne. Wrocławskie Mieszkania deklarują zmiany
Główny problem związany z nowymi śmietnikami to zbyt małe otwory.


Radzę lokatorom z w/w ulic nie zgadzać się na nie. Zbyt mały otwór nie pozwala wrzucić klasycznych worków na śmieci. Trzeba je wciskać. W projekcie przedstawialiście Państwo zupełnie inny system wrzutu. My, mieszkańcy żądamy zamontowania innego systemu
- napisała jedna z użytkowniczek pod postem wrocławskiej spółki. Podobne uwagi zgłaszają mieszkańcy w rozmowie z Radiem Wrocław.
Chciałbym, żeby ktoś, kto projektował te śmietniki, przyjechał tutaj i skorzystał, wyrzucił śmieci. Ten otwór jest na tyle wąski, iż zmuszeni jesteśmy korzystać z tych starych kubłów
- skarży się jeden z nich. Tymczasem okazuje się, iż Wrocławskie Mieszkania już nad tą kwestią pracują.
W tej chwili realizowane są uzgodnienia jeszcze z producentem i będziemy po prostu te otwory wrzutowe, to się nazywa kioski, wymieniać na większe, tak żeby większe pojemności również mogły być bez problemu wrzucane. Takie rozwiązania mamy na innych wnętrzach i wiemy, iż one są bardzo wygodne dla użytkowników i nie zgłaszają w tym zakresie jakichś zastrzeżeń
- przekazała dolnośląskiej rozgłośni Katarzyna Galewska ze spółki. Radio Wrocław podkreśla, iż dotychczas wymiana śmietników kosztowała dwa miliony złotych. Całkowity koszt inwestycji tylko w południowej Sępolna ma wynieść do ośmiu milionów złotych.
Źródło: Wrocławskie Mieszkania (Facebook), Radio Wrocław


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału