Zamek w Hunedoarze zdecydowanie wskazujemy jako najpiękniejszą gotycką twierdzę w Rumunii, ale pójdziemy o krok dalej – zabytek ten spokojnie można umieścić w czołówce najbardziej bajkowych zamków w Europie. W naszym przewodniku wskazujemy najdogodniejszy parking. Podajemy ceny biletów i godziny i zasady zwiedzania. Oczywiście będzie też trochę historii.
Spis treści
- Gdzie znajduje się malowniczy zamek
- Zamek w Hunedoarze – gdzie zaparkować
- Zamek w Hunedoarze – godziny otwarcia i ceny biletów
- Trochę historii
- Zwiedzanie Zamku w Hunedoarze
- Zamkowe legendy
- Kopalnia Salina Turda
Gdzie znajduje się malowniczy zamek
Zamek znajduje się w miejscowości Hunedoara (węg. Vajdahunyad) nad rzeką Cenną w Siedmiogrodzie w Rumunii. Miasto jest duże, ma prawie 80 tys. mieszkańców. Zamek w Hunedoarze jest symbolem miasta, ale też węgierskiego panowania w Transylwanii. Dla Węgrów jest tak ważny, iż w XIX wieku w Budapeszcie w Parku miejskim na Wyspie Széchenyiego postawiono jego kopię. Co interesujące pierwsza wersja zamku postawiona z okazji 1000 lecia Węgier była budowlą drewnianą, ale ta inicjatywa tak się spodobała mieszkańcom, iż niedługo powstał zamek murowany. Hunedoara położona jest na uboczu ważnych szlaków transportowych. Niestety najlepszy, pomysłem na dojazd do zamku jest własny samochód.
Zamek w Hunedoarze – gdzie zaparkować
Poza sezonem można próbować zaparkować, na którejś z bocznych uliczek przed zamkiem. Wtedy nic nie zapłacimy, ale zdecydowanie polecamy płatny parking w okolicy zamku. Wolnych miejsc raczej nie powinno zabraknąć. Dodatkowo są tu sklepy z pamiątkami, toaleta. Za postój samochodu osobowego zapłacimy 15 lei, więc stosunkowo kilka (około 13 zł).
Zamek w Hunedoarze – godziny otwarcia i ceny biletów
Zamek otwarty jest w okresie codziennie od wtorku do niedzieli w godzinach 09.00-20.00, w poniedziałek 12.00-20.00. Poza sezonem z wyjątkiem poniedziałku zamek można zwiedzać do godziny 17.00 Ceny biletów: bilet normalny 45 lei, ulgowy 11 lei. Uwaga – pobierana jest opłata wysokości 23 lei za fotografowanie i filmowanie. Opłata nie dotyczy telefonów komórkowych. Za zamek nie można też wejść ze zwierzętami.
Trochę historii
Początki zamku w Hunedoarze sięgają XII-XIII wieku, kiedy to w dolinie rzeki Cernej wybudowano niewielką twierdzę. Warownia miała kształt elipsoidalny z charakterystyczną basztą zlokalizowaną w jego południowej części. Twierdza należała do Andegawenów, panujących wówczas na terenie obecnych Węgier i Rumunii. Po śmierci ostatniego męskiego potomka rodu Andegawenów, Karola III, władzę na Węgrzech przejął Zygmunt Luksemburski, który za zasługi w służbie królewskiej przekazał twierdzę rumuńskiemu szlachcicowi Vojkowi.
Po śmierci Vojka budowlę odziedziczył jego syn, Jan Hunyady, późniejszy regent Węgier i władca Siedmiogrodu. W 1440 r. Jan rozpoczął przebudowę twierdzy w zamek, który ukończono najprawdopodobniej przed 1446 roku. W ten sposób niezbyt duża twierdza zamieniła się w okazały zamek. Powstały wtedy dwa pierścienie murów obronnych z licznymi wieżami, zamek adekwatny oraz kaplica. Po śmierci Hunyadego twierdzę przejęła jego żona Elżbieta Szilágyi, a następnie ich syn Maciej Korwin, król Węgier (1458-1490), który rozbudował zamek w stylu renesansowym.
Ostatnim właścicielem z rodu Hunyadego był nieślubny syn Macieja, Jan Korwin. W kolejnych wiekach zamek często zmieniał właściciela. W XVII wieku zamek jeszcze rozbudowano. Za panowania Habsburgów, Leopolda I oraz Józefa I, wiele węgierskich zamków uległo zniszczeniu. W zamku w Hunedoarze urządzono skład materiałów żelaznych. W XIX wieku zamek ucierpiał podczas kilku pożarów, ale w latach 1870-80 został odrestaurowany. Po I wojnie światowej zamek przejął rząd rumuński. Dzisiaj znajduje się tu muzeum historyczne.
Zwiedzanie Zamku w Hunedoarze
Skorzystaliśmy z płatnego parkingu. w okresie szukanie wolnych miejsc w uliczkach przy zamku to dość stresujące zajęcie. Z naszego parkingu do zamku mamy około 400 metrów. Kasa biletowa znajduje się przed wejściem na most. Najważniejsza informacja – zwiedzanie Zamku w Hunedoarze jest indywidualne. Po salach i zakamarkach poruszamy się sami. Wielka przygoda zaczyna się już na drewnianym widowiskowym moście, prowadzącym do zamku. Kamienne wysokie przęsła robią wrażenie. W dole mały wodospad i fosa.
Zamek w Hunedoarze zwiedzamy własnym tempem. Trasa i kolejność zwiedzania zależy tylko od nas. Można wspomagać się specjalnymi numerowanymi podpowiedziami. Każdemu numerowi przyporządkowana jest tablica informacyjna. Zobaczymy salę tortur, dziedziniec, salę rycerską i sejmową, kaplicę, krużganki, baszty, piwnice, wejdziemy na mury obronne i pokonamy kilka wąskich korytarzy. Podsumowując – jest fantastycznie, choć muzealne ekspozycje są dość ubogie, ale w Zamku w Hunedoarze najcenniejsza jest architektura.
Zamkowe legendy
Bajkowa budowla doczekała się kilku legend. Wcale nas to nie dziwi. Zamek w Hunedoarze pobudza wyobraźnię. Przytoczymy tylko jedną opowieść. W dawnych wiekach trzech więźniów tureckich kopało studnię. Jan, właściciel zamku obiecał im, iż jeżeli wykopią studnię z dobrą wodą, to ich uwolni. Więźniowie kopali studnię w skale przez aż przez 15 lat. W końcu znaleźli wodę. Niestety w tym czasie zmarł Jan, a jego żona Elżbieta nie zamierzała dotrzymać obietnicy złożonej przez męża i na dodatek kazała ich stracić. Przed śmiercią na studni umieścili napis – Masz wodę, nie masz serca.
Kopalnia Salina Turda
Odwiedzając Rumunię i Zamek w Hunedoarze zachęcamy do zwiedzenia jeszcze wyjątkowej kopalni soli. To zupełnie inny obiekt niż nasza Kopalnia w Wieliczce, ale ten zabytek jest równie niesamowity. Zapraszamy do naszego artykułu – Salina Turda – kopalnia soli w Rumunii, która zachwyci każdego turystę – Salina Turda – kopalnia soli w Rumunii, która zachwyci każdego turystę