Śmieci na pomostach, opakowania po jedzeniu, butelki po napojach, poprzyklejane do pomostów gumy do żucia, niedopałki powciskane między deski. Nieczynna winda dla osób z niepełnosprawnością (ktoś wykręcił z niej jedną z części mocujących element służący do wjazdu), graffiti w toaletach, cześć toalet nieczynna. Tak wygląda Zakrzówek niecały tydzień od oficjalnego otwarcia.
1 z 11