Zakopane z pewnością nie należy do najtańszych miast. Choć wiadomo o tym od dawna, ceny w okresie wciąż potrafią zaskoczyć. Mimo to chętnych do zwiedzania oraz spędzania tu wakacji, ferii bądź pozostałych dni wolnych nie brakuje. Okazuje się jednak, iż może być drożej. Tym razem zmiany dotkną przede wszystkim niezmotoryzowanych turystów, gdyż dotyczą podwyżek w komunikacji miejskiej.
REKLAMA
Zobacz wideo Krupińska zaskoczona cenami w Zakopanem. Wie, kogo stać na oscypka
Ile kosztuje bilet na autobus miejski w Zakopanem? Niedługo będzie drożej
Komunikacja miejska w Zakopanem to znaczne ułatwienie zarówno dla mieszkańców, jak i turystów. Zamiast przyjeżdżać do i tak już zatłoczonego miasta samochodem, szukać miejsc parkingowych, które potrafią kosztować majątek, mogą wsiąść w autobus i dojechać do miejsca docelowego za kilka złotych. Okazuje się, iż już niebawem za tę przyjemność zapłacą więcej. Jak informuje portal gazetakrakowsa.pl na ostatniej sesji radni podjęli decyzję o podwyżkach cen biletów za komunikację miejską. Mają one wynieść choćby 35 procent. Wszystko za sprawą strat, jakie przynosi miastu. Podczas gdy przychody wynoszą 2 miliony złotych, tak koszty są choćby pięciokrotnie wyższe.
Dotychczas za jednorazowy przejazd za bilet normalny należało zapłacić 4 zł, jednak już niedługo będzie to 6 zł. jeżeli chodzi o bilet ulgowy, cena zmieni się z 2 na 3 zł. Podwyżki dotkną także biletów czasowych, okresowych oraz rodzinnych. Ponadto płacić będą musieli również uczniowie zakopiańskich szkół, którzy mieszkają poza granicami miasta. Do tej pory mieli zagwarantowane darmowe przejazdy, jednak po zmianach skorzystają jedynie z 50-procentowej zniżki.
Zakopane będzie jeszcze droższe Zakopane. Fot. Archiwum prywatne
Zakopane wprowadza kolejny zakaz. Tym razem dotyczy rowerów
Podwyżki cen biletów dotkną przede wszystkim turystów oraz osoby spoza Zakopanego, gdyż dla mieszkańców komunikacja miejska wciąż będzie za darmo. To jednak niejedyna zmiana, jaka czeka miasto. Jak informuje portal wprost.pl, nowością ma być również zakaz przewożenia autobusami rowerów. Wszystko z powodu nieodpowiedzialnego zachowania osób korzystających z tej opcji. - Młodzież na rowerach nie chce jechać do góry, tylko na dół. Ładują się rowerami i jadą na Cyrhlę, a później przed maską ścigają się, kto będzie pierwszy na dole - przyznał w rozmowie z portalem gazetakrakowska.pl jeden z kierowców. Ponadto przez jednoślady często brakuje miejsca dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich oraz matek z dziećmi.
Zmiany mają zacząć obowiązywać w terminie 14 dni od daty opublikowania ich w Dzienniku Urzędowym Województwa Małopolskiego. Na ten moment jeszcze się w nim nie znalazły, przez co nie ma możliwości podania konkretnej daty. Jeździsz do Zakopanego? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.