Zaginiona walizka

naszkraj.online 12 godzin temu
Stara walizka Weronika z irytacją wypadła na ganek, zatrzaskując furtkę tak głośno, iż w szopie zaszczekały psy. Znowu pokłóciła się z babcią. Wszystko w kółko: „Polej grządki”, „Pomóż z kompotem”, „Nie siedź w telefonie”. Jakby ona, osiemnastoletnia dziewczyna, nie miała nic lepszego do roboty latem! — Weronika! Wracaj natychmiast! — krzyknęła za nią Lidia Stanisławówna. […]
Idź do oryginalnego materiału