Ceny za wakacje w Europie, choćby te zorganizowane na własną rękę, mogą zaskoczyć. Oczywiście wciąż można znaleźć okazje, jednak w ogólnym rozrachunku dla przeciętnego Polaka często wychodzi dość drogo. Dotyczy to zarówno samych noclegów, jak i wyżywienia czy atrakcji. jeżeli nie chcesz przepłacać oraz spędzać części urlopu na poszukiwaniu jak najtańszych rozwiązań, a przy tym zależy ci na upragnionym wypoczynku w cieple i z widokami jak pocztówki, obierz na cel wciąż niedocenianą perełkę. Położony nad Morzem Adriatyckim i Morzem Jońskim sąsiad Grecji i Czarnogóry ma naprawdę wiele do zaoferowania. Bez przepłacania. - Za nocleg z widokiem na morze zapłacicie 20 euro za całą rodzinę, za obiad 5 euro od osoby, za kawę 2 albo mniej euro i jest to kraj w Europie - przekonują autorzy profilu Orient Explorer na YouTube, którzy wybrali się tam na urlop czteroosobową rodziną.
REKLAMA
Zobacz wideo Pojechałam pierwszy raz i przepadłam. Pokażę wam Maltę, jakiej nie znacie
W jakich państwach jest tanio? Obierz na cel europejską perełkę
Albania to kraj położony na Bałkanach, od zachodniej strony nad Morzem Adriatyckim, zaś na południowo-zachodnim nad Morzem Jońskim. Ma 363 km długości wybrzeża, jednak aż 75 proc. powierzchni pokrywają góry, co sprawia, iż jest idealnym kierunkiem zarówno dla miłośników błogiego wypoczynku, jak i aktywnego spędzania czasu. Na przestrzeni ostatnich lat coraz bardziej zyskuje na popularności wśród turystów, którzy doceniają jej wyjątkowy klimat oraz różnorodność. Ile kosztuje tam pobyt? Autorzy Orient Explorer wzięli pod lupę ceny. I tak przykładowo za kawy przy urokliwej promenadzie zaraz przy plaży płacili 1,20 euro (5 zł za zwykłą, czarną) czy 2,40 euro (10 zł) za frappé.
Autorzy pokazali też mieszkania, które wynajmowali. Jedno z nich było przestronne, w dobrym standardzie, nieopodal plaży, z kuchnią, aneksem, prywatną łazienką i balkonem, z którego można choćby dostrzec morze, za 25 euro za dobę. - To, co tak naprawdę decyduje o tym, iż wakacje w Albanii są znacznie tańsze niż w innych krajach nadmorskich w Europie, to kwestia noclegu - wyjawili. Jak dodali, w podobnych cenach i standardzie nie znajdzie się noclegu choćby w Bułgarii czy Turcji. Oczywiście hotele wychodzą nieco drożej (m.in. w jednym z nich płacili 39 euro, czyli 165 zł, ze śniadaniami dla rodziny), ale wciąż konkurencyjnie.
Gdzie na urlopie jest najtaniej? Tutaj zapłacisz niewiele
jeżeli zaś chodzi o lokalne jedzenie, tutaj również można się pozytywnie zaskoczyć. Za danie z mięsem, ziemniakami, faszerowane papryki i pomidora, do tego tradycyjną musakę i dwa kieliszki wina zapłacisz mniej niż 25 euro. Mowa o porcjach, którymi spokojnie najedzą się dwie osoby. Oprócz tego autorzy udali się też do albańskiego sklepu, gdzie może nie było bardzo tanio, gdyż ceny były nieco porównywalne do tych w Polsce. Jednak wciąż zapłacili mniej. - To nie jest to, co wpływa na taniość Albanii - zaznaczyli. Ile kosztowały ich atrakcje?
Przykładowo, za wypożyczenie kajaków lub desek dla jednej osoby płacili 42 zł, zaś za dwuosobowe ok. 62 zł (każda kolejna godzina taniej). Wynajem skuterów to 20 euro (85 zł) za dzień, a samochodu ok. 30 euro (127 zł) za dzień (ale bez pełnego ubezpieczenia). Ceny atrakcji są zróżnicowane, np. za wstęp do parku narodowego, gdzie podziwiali urokliwe jeziorko Blue Eye, 1 euro (4,2 zł), zaś za wejście do antycznej osady Butrint już 10 euro (42 zł). - To, co jest drogie w Albanii, to wypłaty z bankomatów, bo za jednorazową taką operację niezależnie od kwoty pobieranej, płaci się 8 euro - przyznali. Dlatego lepiej zabrać zapas gotówki, tym bardziej iż w wielu miejscach nie ma możliwości płacenia kartą. Byłe/aś w Albanii? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
