Zaczęła rodzić na dworcu w Rzepinie. Obok stał wózek z małą córeczką
Zdjęcie: Komenda Powiatowa Policji w Słubicach
Do nietypowej sytuacji doszło w województwie lubuskim. Kobieta wysiadła na stacji kolejowej w Rzepinie, gdzie nagle odeszły jej wody płodowe. 40-latka podróżowała z malutką, półtoraroczną córeczką. Całą sytuację zauważyli czujni słubiccy dzielnicowi, którzy od razu pośpieszyli na pomoc.