Trzeci tydzień haftowania zachodu słońca (16 stycznia) zaczęłam od dodania nowego koloru do tego, na czym skończyłam TUTAJ.
Tym kolorem jest taki trochę przygaszony pomarańczowy.
Ostatecznie 22 stycznia, skończyłam tę część obrazka uzupełniając brakujące krzyżyki w różnych kolorach i tym samym zamknęłam trzecią odsłonę haftowania zachodu słońca.
Za tydzień kolejna odsłona postępów, interesujące ile uda mi się wyszyć.
Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu.