Dzisiaj, gdy walniesz paluchem w stół,
powstrzymaj język, choć czujesz ból.
Pomyśl spokojnie, wyszukaj słowa,
które podsuwa rozumna głowa.
Więc, gdy chcesz wrzasnąć: „kaźwa twa mać!”…
Wiem, iż na inne choć dziś cię stać.
Kultury przykład daj ludziom wokół,
a ból przeminie i będzie spokój.
Ot, krzyknąć możesz: „Walnąłem się!
Nie uważałem i boli mnie!”.
Niech pozytywna myśl cię nachodzi,
że nerw czuciowy jeszcze przewodzi.
…tyle dziś chciałem wam wszystkim rzec,
kończę pisanie, gdyż śpieszę się.
Czas wstać od biurka i buty brać.
Muszę podgonić… Auu!! Q… /Kurza twarz/!!
Statystyki: autor: Hardy — 17 gru 2024, 14:40