Z życia wzięte. "Wstań godzinę wcześniej niż Twój mąż. To wystarczy, żeby się pomalować i ugotować śniadanie": Radziła mi szwagierka

zycie.news 2 tygodni temu

Nigdy nie przykładałam dużej wagi do wyglądu. Korzystania z kosmetyków nauczyłam się dopiero po trzydziestce. Przed pracą nałożyłam podkład, tusz do rzęs i pomalowałam brwi. Fryzurę robiłam też tylko na wyjścia. W dzień wolny zwykle chodziłam w zwykłym kucyku, dżinsach i prostym T-shircie.

Kiedy wyszłam za Igora, byłam pod wrażeniem wyglądu kobiet w jego rodzinie. Teściowa miała już ponad 70 lat, ale wyglądała świetnie. Na ustach zawsze była szminka, paznokcie starannie pokryte przezroczystym lakierem, a oczy pomalowane. Przyjmowała gości na wysokich obcasach i w eleganckiej sukience, choćby jeżeli tylko z Igorem wpadaliśmy tylko na herbatę.

"Podziwiam cię. Chciałabym nauczyć się dbać o siebie!" - powiedziałam kiedyś teściowej. Jednak mój podziw nie był zbyt szczery. Zdecydowanie nie chciałam przywiązywać tak dużej uwagi do kosmetyków i wyglądu.

Z teściową się dogadałyśmy. jeżeli choćby nie podobało jej się moje podejście, zachowywała swoje myśli dla siebie. Trudniej było z siostrą Igora. Sabina miała 35 lat, była mężatką od 12 lat i miała dwójkę dzieci. Zawsze wyglądała, jakby miała właśnie wychodzić do eleganckiej restauracji.

Nie tylko Sabina wygląda dobrze. Wnętrza jej domu też są idealne. Siostra mojego męża ciągle się przechwala nowymi ciuchami, kosmetykami lub bielizną. W tym też z nią przegrywam. Jej długie włosy były zawsze doskonale uczesane – skręcone w szykowne loki.

"Wiktor nigdy nie widział mnie bez makijażu" - powiedziała mi z dumą Sabina, kiedy w tajemnicy poruszałyśmy temat życia osobistego.

"Jak to?" - byłam zaskoczona. Nie mogłam sobie choćby wyobrazić jakim cudem jej się to udało. "Śpisz w makijażu?" - zapytała.

"Po prostu wstaję godzinę wcześniej niż mój mąż. To wystarczy, żeby się pomalować i przygotować dobre śniadanie" – odpowiedziała Sabina. Z jej głosu jasno wynikało, iż uważa, iż to całkiem normalne.

Ja bym nie mogła tak żyć. Dużo pracuję, jestem zmęczona i wolę spać godzinę dłużej. Do tego nie widzę sensu malować oczu do zrobienia herbaty, nie mówiąc już o tym, iż przecież Igor jest w stanie samodzielnie zrobić sobie herbatę.

"Mężczyźni to doceniają. Przecież po kilku latach wspólnego życia żona staje się nieciekawa" - brnęła dalej siostra mojego męża. Myślisz, iż dlaczego zainteresowanie w małżeństwie znika? A to dlatego, iż żony odpoczywają. Do pracy ubierają się i malują, ale dla męża w ogóle się nie starają. Do tego wczorajszy barszcz na obiad zamiast pysznego śniadania! To dlatego mężczyźni szukają piękna w łóżkach innych ludzi! – podsumowała Sabina.

Oczywiście wiedziałam, iż kobiety w rodzinie męża miały obsesję na punkcie piękna, ale nie, iż aż do tego stopnia... Nie zamierzałam się do nich upodabniać. jeżeli mój mąż zakocha się w innej, to ma do niej drogę wolną. Na pewno nie będę go powstrzymywać od zdrad przez bycie zawsze piękną służącą.

Całkiem zapomniałam o tym, bo z zapałem rzuciłem się w wir pracy. Poza tym wybraliśmy się z mężem na cudowną wycieczkę. A kilka dni po powrocie z wakacji na telefonie rozległo się powiadomienie. To było przypomnienie, iż jutro są urodziny Sabiny.

"Igorze! Jutro są urodziny twojej siostry. Nic nie mówiła?" - Zapytałam męża.

"Całkiem zapomniałem. Dzwoniła i nie będzie urządzać przyjęcia. Ma duże kłopoty, tymczasowo mieszka z matką" – powiedział zawstydzony Igor.

"Mój Boże, co się stało? Coś z dziećmi? Z mężem?" - martwiłem się.

"Z dziećmi wszystko w porządku, ale jej mąż zostawił ją dla innej kobiety" - powiedział Igor. Zaczęłam wypytywać męża, jak to się stało. W końcu Sabina tak bardzo starała się być idealną żoną. A te wszystkie naleśniki, serniki o poranku i szykowny makijaż i fryzura aż do chwili, gdy obudzi się ukochana osoba.

Mój mąż rozmawiał ze szwagrem i okazało się, iż on nie chciał idealnej żony, która zawsze będzie mu usługiwała. Chciał, żeby leżała z nim dłużej w łóżku, a ona wstawała wcześniej, żeby się wymalować. Nigdy nie zamawiali gotowego jedzenia, wszystko musiało być idealne, a on miał tego dość.

To upewniło mnie, iż dobrze wybrałam będąc sobą.

Idź do oryginalnego materiału