Wcierki do włosów to cudowne rozwiązanie, kiedy ktoś boryka się z utratą objętości. Jest ich na rynku beauty dość sporo i czasem można być zdezorientowaną, która tak naprawdę działa. Jak zwykle naturalne składniki wysuwają się tutaj na prowadzenie!
Anwen Grow Us Tender - poprawa stanu skóry głowy gwarantowana
Tę wcierkę kupimy przez internet lub w drogeriach takich jak Hebe czy Rossmann. Jej cena waha się w okolicach 38 zł, więc nie jest to dużo, biorąc pod uwagę, iż zabieg u fryzjera kosztowałby kilka stówek. Działanie wcierki zostało bardzo dobrze doprecyzowane i przemyślane - jej skuteczność wynika z idealnego połączenia składników.
W składzie znajdują się: ekstrakty z kozieradki, czarnej rzepy, czerwonej cebuli oraz żeń-szenia, a także hydrolizowane proteiny sojowe, aminokwasy i witaminy z grupy B. Kiedy taką bombą witaminową zaczynasz masować skórę głowy, działa to rozgrzewająco, pobudza cebulki do działania, a włosy zaczynają rosnąć jak szalone.
Czytaj też: Zamiast iść do fryzjera, uratuj włosy tym szamponem. Skład szokuje, a cena zadowala - 42% taniej
Szczotka też ma najważniejsze znaczenie - ta nie szarpie włosów i zapobiega wypadaniu
Pielęgnacja włosów nie opiera się jedynie na nakładaniu produktów, ale również na tym, jak traktujemy je poza prysznicem - istotne są gumki do włosów, ręczniki, to, jak śpimy, ale przede wszystkim jak czeszemy włosy. Niestety szczotka do włosów nie może być najtańsza i pierwsza lepsza, bo może szarpać i ciągnąć włosy, uszkadzając ich strukturę, a choćby dosłownie je wyrywać.
Szczotka od Olivii Garden ma specjalistyczny, profilowany kształt głowicy, połączenie antystatycznych kolców, z których każdy zakończony jest kulką, oraz włosia dzika w 100%. To wpływa na naturalne dodanie objętości i blasku włosom. W niej ukryty jest także szpikulec do stylizowania włosów i przedziałka, więc jest dodatkowo bardzo praktyczna, a jak za takie działanie, cena wyjątkowo kusi.