Z pasji do piękna. Z przyjaźni i z pasji

natemat.pl 2 dni temu
Danuta Mieloch, kosmetolog, twórczyni marki DANUCERA i Agnieszka Colombié, prawnik, prezes spółki DANUCERA POLSKA S.A są przykładem, iż przyjaźń może sprawdzić się też w biznesie. Podstawa to wspólna myśl, uzupełnianie się i całkowite zaufanie. A efektem ich współpracy są kosmetyki DANUCERA, które właśnie wchodzą na polski rynek.


Znają się trzydzieści pięć lat


Poznały jeszcze w rodzinnym Białymstoku przez byłych mężów, z którymi jak opowiada ze śmiechem Agnieszka, dawno się już rozwiodły. Małżeństwa nie przetrwały, ale ich przyjaźń tak. W październiku 1989 roku, miesiąc przed tym, jak Agnieszka urodziła córkę Anikę, Danuta wyjechała do Stanów.

Wprawdzie było już po wolnych wyborach, komunizm się skończył, a granice otworzyły, ale Dana leciała z biletem w jedną stronę, bo zawsze chciała swoje zawodowe marzenia zrealizować właśnie w Ameryce. Jak już nauczyła się języka, zawsze powtarzała: "Go big, or go home" (Idź na całość albo wracaj do domu). Ona poszła na całość.

Ale to, iż zaczęła nowe życie w Nowym Jorku wcale nie zakończyło przyjaźni z Agnieszką. Odległość stworzyła nową bliskość, a dla nich obu loty nad Atlantykiem i telefoniczne rozmowy stały się codziennym rytuałem.

Spotykały się regularnie, co roku razem wyjeżdżały na wakacje. Kiedy Dana przyjeżdżała do Polski zatrzymywała się u Agnieszki, kiedy Agnieszka leciała do Stanów, mieszkała u Danuty z ciekawością obserwując, jak krok po kroku wciela w życie swój plan na sukces.

American Dream


Danuta Mieloch ma dzisiaj prawdziwe kosmetyczne imperium, tworzą go dwa ogromne, luksusowe salony Rescue SPA w Filadelfii i Nowym Jorku, a także własna linia kosmetyków. Ale…

– Kiedy wylądowałam na lotnisku JFK w Nowym Jorku miałam dwadzieścia dolarów w kieszeni i dużo nadziei – opowiada Danuta.

Zaczynała jak każdy emigrant. Pracowała jako kelnerka w East Village zarabiając grosze i "tkwiąc po łokcie w parzeniu kawy". Angielskiego uczyła się jeżdżąc codziennie do pracy czterdzieści pięć minut metrem z Bronxu na Dolny Manhattan. W torbie zawsze dźwigała książkę, z której powtarzała słówka i koniugację czasowników. Po latach w wywiadzie dla jednego z nowojorskich magazynów powiedziała nawet: "Bałam się". Ale z marzeń nie zrezygnowała.

Jeszcze jako mała dziewczynka zamiast bawić się lalkami mieszała kremy i maści mamy, tworząc własne mikstury i wierząc, iż w przyszłości stworzy eliksir młodości, za pomocą którego nikt się nie zestarzeje. Skończyła szkołę kosmetyczną i pierwsze kroki w wymarzonym zawodzie stawiała pod okiem polskich dermatologów. W Ameryce, kilka lat po przyjeździe, udało się jej nostryfikować dyplom, rzucić kelnerowanie i zacząć pracę w prestiżowych salonach kosmetycznych w Nowym Jorku.

Pod koniec lat 90. Danuta wyjechała do Paryża, gdzie współpracowała z doktorem Yvanem Allouchem i Madame Josette, założycielami słynnej marki Biologique Recherche.

Właśnie wtedy miała moment zawahania. Prywatne perypetie skłoniły ją, by zastanowić się nad życiem. Czy zostać w Stanach, czy wrócić do Polski? Przyjechała wtedy do Agnieszki na kilka tygodni, gotowa na kolejną rewolucję. A jednak zdecydowała się zostać w Ameryce i rozwinąć skrzydła, dać sobie kolejną szansę i… zaryzykować.

W 2004 roku otworzyła swoje pierwsze Rescue SPA w Filadelfii tworząc miejsce, które pokochały klientki i które w krótkim czasie stało się najlepszym SPA w mieście.

Kilka lat później otworzyła SPA w Nowym Jorku.

– Pamiętam jak siedziałam przy kawie w restauracji ABC Cocina czekając na legendarnego Deepaka Chopra, guru zdrowego stylu życia – opowiada Danuta. – I nagle zobaczyłam napis "Budynek na wynajem". Wiedziałam, iż nie powinnam ryzykować po raz kolejny, ale nie mogłam przestać o nim myśleć. I wynajęłam ten budynek, zrobiliśmy totalny remont, po wielu miesiącach otworzyłam SPA.

Początki nie były łatwe. Nie przychodziło dużo klientek, ale Dana postanowiła przeczekać trudny okres dbając o najwyższą jakość usług. – W biznesie trzeba mieć wytrwałość i konsekwencję – powtarza. I dodaje: – Nic nie dzieje się na zawołanie.

Dziś nowojorskie Rescue SPA Danuty w dzielnicy Flatiron to najpopularniejszy adres w mieście. Można tu zrobić każdy zabieg - od manicure po najnowocześniejsze zabiegi na twarz i ciało przywracające skórze jędrność i zdrowy wygląd. Na firmowy zabieg autorstwa Danuty Rescue Biolift Facial ustawiają się kolejki. Do SPA przychodzą gwiazdy:

Emma Stone, Naomi Campbell, Rosie Huntington czy Colin Farrell, influencerzy, modelki, prezenterzy telewizyjni, sportowcy, zamożne nowojorskie damy i zwykłe dziewczyny, które dbają o siebie. W Nowym Jorku mówi się o Danie, iż "potrafi zmienić skórę twarzy".

– Po prostu mam taki dar – mówi Danuta. – Widzę skórę. Wiem, jakie były na niej wykonane zabiegi, a jakich zabrakło. Potrafię powiedzieć jak dotykać twarz, żeby uruchomić odpowiednie mięśnie. Mam za sobą ponad dziesięć tysięcy wykonanych zabiegów, a to jest duże doświadczenie.

Nowojorska prasa nazywa ją "Beyonce kosmetologii" i "Konfucjuszem w dziedzinie pielęgnacji skóry", a oba SPA Dany prosperują doskonale. Tymczasem ona przygotowuje się do spełnienia największego marzenia…

Jeszcze z Polski przywiozła swoje pierwsze receptury kremów, wierząc, iż stworzy w przyszłości własną markę kosmetyków. Nigdy nie zapomniała o tym marzeniu, zwłaszcza, iż namawiały ją do tego wierne klientki. Pandemia sprawiła, iż miała czas, by wrócić do planów.

Opracowanie idealnych receptur zajęło sporo czasu. To był długi proces. Dana ciągle odsyłała produkty, dodawała nowe składniki, zmieniała konsystencję kosmetyków. Wiedziała, iż nie ma miejsca na pomyłkę. Produkty musiały być idealne, jakby uszyte na miarę. I to dla wszystkich.

Linia DANUCERA dwa lata temu zadebiutowała w Ameryce odnosząc spektakularny sukces. Dana sprzedawała produkty na stronie internetowej i w swoim SPA. Zaczęła polecać swoim klientkom, pracować na nich i używać do zabiegów. gwałtownie okazało się, iż wszystkim klientkom kosmetyki bardzo pasują.

Metoda DANUCERY to "Pięć kroków, pięć minut" i każda kobieta może sama zastosować ją w domu. Sinatra śpiewał: "Jak uda ci się w Nowym Jorku, uda ci się wszędzie", powtarzała Dana już tworząc w głowie kolejne plany. Tymczasem Agnieszka…

Wielka Rewolucja


– Moje i Dany zainteresowania zawodowe od początku szły w innym kierunku – mówi Agnieszka. – Co oczywiście nie zaszkodziło naszej przyjaźni, a wręcz ją uzupełniało.

Podczas gdy Danuta stawiała swoje pierwsze kroki na amerykańskiej ziemi, Agnieszka skończyła prawo na Uniwersytecie Warszawskim.

– Moi rodzice byli prawnikami, prowadzili w Białymstoku kancelarię adwokacką, więc od dziecka wiedziałam, iż muszę kontynuować rodzinną tradycję – opowiada Agnieszka.

Zrobiła aplikację prokuratorską, później adwokacką. Dziesięć lat pracowała jako adwokat, a ostatnie dwanaście lat razem ze wspólniczką prowadziły własną kancelarię notarialną. Kancelaria prosperowała świetnie, tym bardziej zaskoczeni byli rodzina i przyjaciele, gdy na początku 2024 roku Agnieszka zdecydowała się zamknąć kancelarię i zająć zupełnie czymś innym.

I choć był to zbieg okoliczności, ta myśl chodziła za nią od lat. Punktem zwrotnym był dzień, w którym jej wspólniczka zakomunikowała, iż ze względów zdrowotnych musi odejść ze spółki.

– Powiedziała, iż sama na pewno dam radę – opowiada Agnieszka. – Albo, poradziła, żebym znalazła kogoś do spółki. Ciężko jest znaleźć partnera, zwłaszcza w tym zawodzie. Pomyślałam, iż to jest taki moment, w którym trzeba coś zmienić w swoim życiu.

Od zawsze interesowała się architekturą, sztuką i wystrojem wnętrz. Zaprojektowała wszystkie mieszkania swoje i swojej córki. I jak twierdzili znawcy designu - z dużym sukcesem.

I wtedy zaświtała jej myśl: Czy nie zająć się tym na poważnie. Dlaczego nie zmienić zawodu? Dlaczego nie rzucić kancelarii, której prowadzenie nie sprawiało jej już euforii i satysfakcji? Dlaczego swoich zainteresowań i pasji nie wprowadzić w zawodowe życie?

Rok wcześniej Danuta zdecydowała się na kupno apartamentu w Warszawie, w odremontowanej kamienicy w centrum miasta. Ponieważ w Polsce bywała rzadko, zrobienie mieszkania powierzyła Agnieszce, całkowicie polegając na jej guście. To było tylko preludium, ale Agnieszka poczuła wiatr w żagle. I ani przez chwilę nie żałowała, iż rzuciła notariat. Zwłaszcza, iż gdy Dana wiosną przyleciała do kraju, na jednym z pierwszych wspólnych wieczorów zakomunikowała:

– Zamierzam otworzyć DANUCERĘ w Europie. Chciałabym europejską siedzibę stworzyć w Warszawie. I nie widzę innej osoby, która mogłaby się tym zająć. Tylko Ty.

– Zgadzam się – powiedziała Agnieszka choćby się nie zastanawiając.

Następnego dnia zarejestrowały spółkę DANUCERA POLSKA, a ich przyjaźń wkroczyła na nowy tor.

Wybór, nie przypadek


– Zawsze uważałam, iż piękna skóra to kwestia wyboru, a nie przypadku – mówi Danuta. – DANUCERA to połączenie mojego ponadtrzydziestoletniego doświadczenia i najnowocześniejszych rozwiązań kosmetologicznych. Stworzone przeze mnie formuły pozwalają uzyskać wymarzoną, idealną cerę każdemu, bez względu na wiek czy rodzaj skóry.

Markę DANUCERA natychmiast pokochały amerykańskie klientki. "Skuteczne, uniwersalne, niezrównane pod względem jakości kosmetyki do pielęgnacji twarzy". "Kosmetyki, które ewoluują razem z tobą". "Niezbędnik w codziennej rutynie pielęgnacji twarzy". "Proste, a zarazem niezwykle wysublimowane formuły odpowiadają na wszystkie potrzeby skóry - od nawilżania i ujędrniania po oczyszczanie i nadawanie blasku". To tylko niektóre z rekomendacji kobiet, które natychmiast uzależniły się od kosmetyków DANUCERY.

W najlepszych światowych restauracjach menu jest krótkie. Danuta też wyszła z założenia, iż nie potrzeba stu kosmetyków, dlatego jej linia jest krótka, kapsułowa, idealnie dopasowana do dzisiejszych trendów. Tworzy ją sześć produktów. Balsam do twarzy CeraBalm, profesjonalny kosmetyk rozświetlający Master Mask, rewolucyjny tonik D22 Tonic, wyjątkowe serum rozświetlające Mega Serum, profesjonalny, liftingujący krem pod oczy Iconic Eye i dogłębnie nawilżający Cream Supreme.

CeraBalm był pierwszym kosmetykiem w lini DANUCERY i jest to produkt, jakiego nie ma żądna inna marka na świecie. Wielofunkcyjny, bo może być i produktem do demakijażu twarzy, maseczką, kremem i balsamem nawilżającym. Jego wszechstronność jest ogromna i można powiedzieć, iż marzenie Dany o stworzeniu magicznego eliksiru, dzięki CeraBalmowi trochę się spełniło.

Danuta zdradza, iż w przyszłości linia pielęgnacyjna do twarzy powiększy się o peeling enzymatyczny, kolagenowe płatki pod oczy i balsam do ust. Pracuje te ż nad czterema kosmetykami do ciała: kremem do rąk, peelingiem, kremem i olejem. I na te produkty już czekają wierne klientki, bo od kosmetyków DANUCERA uzależnia się każdy, kto ich spróbuje. I to natychmiast!

Dlaczego Danuta zdecydowała się rozwinąć biznes w Polsce?


– Mimo, iż Dana od ponad trzydziestu lat mieszka w Stanach, czuje się Polką – mówi Agnieszka. – Postanowiła swoim doświadczeniem, zabiegami, kosmetykami podzielić się też z Polkami.

Celem Danuty i Agnieszki jest stworzenie Rescue SPA w Warszawie. Jest już adres: Piękna 15, w centrum stolicy. Na razie to faza projektów, niebawem zacznie się remont, planowane otwarcie wiosną 2026. Kolejny projekt to monobrandowe sklepy w całej Polsce i już, już małymi krokami DANUCERA rozpoczyna ekspansję do innych europejskich krajów. Cel pierwszy - Francja.

– Może już w przyszłym roku uda się nam mieć własne stoisko w Bon Marche – mówi Agnieszka.

I dodaje: – Mamy mnóstwo pracy i marzeń, ale marzenia są konkretne. I nie nastawione na natychmiastowy efekt. Jesteśmy cierpliwe. Małymi krokami idziemy do przodu. Nie oczekujemy, iż sukces przyjdzie z dnia na dzień. Na to trzeba i czasu, i pracy.

Po pierwsze przyjaźń


Czy można połączyć przyjaźń z biznesem? To na pewno wyzwanie. Bo w pracy dzieją się różne rzeczy i nie wszystko się udaje. I trzeba umieć z tematów prywatnych przejść na zawodowe konkrety. Podstawą jest zaufanie. Sprawdziły to już przy tworzeniu warszawskiego mieszkania Danuty.

– Dostałam klucz i budżet– śmieje się Agnieszka. – Dana całkowicie mi zaufała. Zobaczyła ostateczny efekt i była zachwycona.

Mają wspólny styl, inspirują się nawzajem, choćby mają wiele takich samych rzeczy. Specjalistką od wyszukiwania marek jest Agnieszka, kiedy kupuje coś sobie, dzwoni do Dany, czy nie kupić jej tego samego. Obie optymistki zakochane w życiu. Nie oglądają się za siebie.

Ludziom rozchodzą się drogi, ich przyjaźń przetrwała mimo dzielącej ich odległości. Zawsze wiedziały, iż mogą na siebie liczyć i obie, gdy cokolwiek działo się w ich życiu, natychmiast sięgały po telefon.

– W każdej sytuacji mojego życia uczuciowego czy zawodowego Dana byłą pierwszą osobą, która o tym wiedziała – mówi Agnieszka.

– I odwrotnie – dodaje Danuta. – Jak coś się działo w moim życiu, zaraz dzwoniłam do Agnieszki.

Teraz prócz przyjaźni mają wspólny cel.

*****



Linię DANUCERA TWORZĄ:


CERABALM


Wielofunkcyjny balsam do twarzy


Ten kultowy produkt DANUCERA odświeża, nawilża i rozświetla skórę. Jego formuła, stworzona zgodnie z zasadami clean beauty, jest idealna do każdego typu cery. Sprawdzi się jako cleanser, krem nawilżający i maseczka.


MASTER MASK


Profesjonalny kosmetyk rozświetlający


Ta wszechstronna maseczka jest antidotum na poszarzałą cerę pozbawioną blasku. Probiotyki rozjaśniają skórę, proteiny zwiększają jej gęstość, a witaminy i oleje roślinne ją odżywiają. Maska wzmacnia warstwę ochronną skóry, zapewnia zastrzyk nawilżenia oraz nadaje cerze piękny blask.


D22 TONIC


Rewolucyjny tonik


Obfitujący w naturalne kwasy, minerały, enzymy i witaminy, D22 Tonic pomaga złuszczyć martwy naskórek, napina, zmniejsza widoczność zmarszczek oraz odblokowuje pory.


MEGA SERUM


Wyjątkowe serum rozświetlające


Serum zwalcza niedoskonałości skóry, drobne i głębsze zmarszczki, nierównomierny koloryt, zaczerwienienia i zmniejszoną elastyczność. Sprawia, iż cera staje się odżywiona, zrewitalizowana i pełna młodzieńczego blasku.


ICONIC EYE


Profesjonalny, liftingujący krem pod oczy


Ten wszechstronny krem pod oczy, obfitujący w naturalne składniki, ujędrnia i rozjaśnia skórę wokół oczu, zapewnia efekt liftingu oraz zmniejsza obrzęki. Składniki aktywne o wysokim stężeniu pomagają zmniejszyć worki i cienie pod oczami, optycznie wygładzają zmarszczki oraz liftingują górne powieki.


CREAM SUPREME


Dogłębnie nawilżający kosmetyk


Naturalne składniki kremu do twarzy ujędrniają i napinają skórę, wypełniają zmarszczki oraz modelują owal twarzy. Krem chroni cerę, zwiększa jej jędrność, a także sprawia, iż jest ona doskonale nawilżona i odżywiona.


Wszystko o produktach i jak je stosować na stronie www.danucera.pl


Idź do oryginalnego materiału